Po maratonie ...
Po maratonie postów szyciowych dzisiaj post dzianinowo drutowy. Post dedykowany osobom, które dopiero uczą się dziergać na drutach. Chciałyby wykonać chustę, ale taką która jest mega prosta.
Chusty
Chusty można robić na wiele sposobów. Można w poprzek. Można od wysuniętego na plecach trójkąta. Można od drugiej strony korzystając z rzędów skróconych. Można tak, jak dzisiaj opisana przeze mnie chusta. Pierwszą chustę zrobiłabym właśnie tak. Serdecznie polecam tę chustę zwłaszcza dla osób, które uczą się robótek na drutach i boją się, że to za duża rzecz dla nich do nauki na początek. Nie jest to za duża robótka. Każda nawet początkująca osoba sobie z nią poradzi.
Proste
Osobom, które długo robią na drutach, z pewną znaczną już wprawą w dzierganiu, wiele rzeczy do wykonania wydaje się bardzo łatwych. I z pewnością tak jest. Pamiętam jednak czas, kiedy uczyłam się robótek na drutach. Kiedy wiele prostych rzeczy, komplikowałam do niebotycznych rozmiarów.
Tak właśnie jest z chustami na drutach. Tak naprawdę cała filozofia, to zrozumieć jak są dodawane oczka (narzuty) w ilu miejscach ( w większości chust np. w "body czyli ciele chusty" w 4).
Pamiętam jak robiłam chustę na drutach. Swoją pierwszą chustę. Polecono mi wtedy na forum (wytrawna dziergaczka) pewną chustę, jako bardzo prostą. Z perspektywy czasu wiem, że to nie była bardzo prosta chusta, ba nawet nie była prosta. Była mega trudna. Z ogromną ilością nowych dla mnie sposobów przerabiania oczek. Momentami miałam ochotę walić głową w ścianę, ścianę bezradności.
Dlatego jak przez nią przebrnęłam, a znacie mnie z upartości więc wiecie, że jak się zawezmę to nie ma zmiłuj, jak ją w końcu zrobiłam, nigdy nikomu nie poleciłam jej jako prostej.
Top 10
Top 10 po prawej stronie bloga, pokazuje post, który nieustannie cieszy się popularnością czytelniczek. To jest post ten (klik), w którym opisałam prostą moim zdaniem do wykonania chustę z ażurem. Ma jeden poziom tylko trudności przejście z części gładkiej w część ażurową. I pierwszy raz robiąc taką chustę to jest trudne dla każdego.
I drugi poziom trudności, gdzie narzuty są także na lewej stronie, i 2 oczka przerabia się razem również na lewej stronie. To cała trudność tej chusty. Reszta to konsekwencja przerabiania wzoru.
Chusta z dzisiejszego posta, jest przy tamtej, o której mówiłam jak przedszkole przy studiach. Spokojnie można pobawić się "klockami" na dywanie i "zatrybić jak się wciska jeden w drugi", a wszystko po to, żeby następną chustę zrobić już z ażurem.
Rozgrzewka
Wymyśliłam dla Was coś bardzo, naprawdę bardzo prostego. Rozgrzewkę, można powiedzieć. Chustę, która pozwoli jeszcze lepiej i płynniej przejść w tamtą z ażurem. Idealny, to będzie model na nasz pierwszy raz chustowy. Idealny do zmierzenia się z konstrukcją chusty. Po tej chuście, tamta z ażurem też będzie znacznie łatwiejsza.
Włóczka i druty
Włóczkę wzięłam moherkową z włoskiem. Metraż 124 m w 50 g. Druty największe z mojego przybornika 8 mm. (Nie bójmy się grubasów one są idealne do chust).
Chustę dzięki nim, robi się bardzo szybko i przyjemnie, właśnie takie grube druty, zachęcająco pokazują przyrost dzianiny. Widać też od razu efekt, a więc przyrost szybki oczek i to pozytywnie motywuje do szybkiego wykonania tej pracy. Co musimy umieć do tej chusty?
Niewiele musimy umieć. Oczka prawe, oczka lewe, narzuty. Musimy wiedzieć, że oczko brzegowe to pierwsze oczko w chuście, które przekłada się na prawy drut bez przerabiania. To w zasadzie cała wiedza, jaką do tej chusty musimy mieć. Warto ją wykonać na drutach z żyłką. Będzie nam wygodniej zmieścić 200 czy 300 oczek na drucie.
Wykonanie
Nabieramy 5 oczek. Przerabiamy wszystkie jako lewe.
Następnie 2 prawe, narzut, 1 prawe, narzut, 2 prawe
Lewa strona (oprócz dwóch pierwszych i 2 ostatnich, które przerabiamy zawsze jako prawe) przerabiamy jako lewe, także narzuty
Na ten moment mamy 7 oczek, na lewej stronie, przerabiam:y 2 pierwsze i 2 ostatnie jako prawe, srodkowe i dwa narzuty przerabiamy jako oczka-lewe
prawa strona:
3 pierwsze oczka jako prawe -od tego momentu zawsze 3 pierwsze jako prawe,
narzut, oczko centralne jako prawe, narzut
3 ostatnie oczka jako prawe
lewa strona 9 oczek
3 pierwsze jako prawe ( w tym pierwsze przekładamy tylko na prawy drut), oczko lewe z narzutu, oczko srodkowe jako lewe, oczko lewe z narzutu, 3 oczka jako prawe
Od tego momentu przerabiamy zawsze pierwsze 3 oczka na każdej stronie jako prawe i analogicznie ostatnie 3 oczka zawsze jako prawe na każdej stronie.
Narzuty są przed i po oczku środkowym, oraz po pierwszych trzech oczkach robionych jako prawe
i przed koncem analogicznie narzut jest przed 3 oczkami prawymi
A więc przyrastają nam już w każdym rzedzie 4 oczka
Mamy tak: 3 oczka prawe, narzut, prawe, narzut, środkowe, narzut, prawe, narzut, 3 oczka prawe (13 oczek)
Strona lewa- 3 pierwsze i 3 ostatnie zawsze jako prawe, pozostałe oczka, jako lewe
Prawa strona 3 prawe, narzut,3 prawe, narzut, oczko srodkowe, narzut, 3 prawe, narzut, 3 oczka końcowe brzegowe prawe. (17 oczek)
lewa narzuty i oczka tak jak schodzą z druta czyli lewe
oczka 3 pierwsze i 3 ostatnie jako prawe
3 prawe, narzut, 5 prawych, narzut, srodkowe, narzut, 5 prawych, narzut, 3 brzegowe prawe (21 oczek)
W tym momencie chciałoby się powiedzieć i tak dalej i tak dalej. Oczka przyrastają w liczbie 4 na każdej prawej stronie.
Analogicznie powinno być następnie 25 oczek, 29 oczek, 33 oczka, 37 oczek i tak dalej i tak dalej.
Rośnie nam nasz trójkącik. Nie przejmujemy się, bo potem jeszcze formowanie gotowego wyrobu a więc naciąganie mokrej chusty i pozostawienie do wyschnięcia.
Na chustę na rozgrzewkę ja wzięłam moher. Wy, weźcie coś co nie ma niteczki jak moher i co łatwe będzie do sprucia. I poprawienia jeśli się pomylicie. Przy nauce trzeba założyć, że coś się nie uda i trzeba to poprawić..
Moher wzięłam dlatego, że nie miałam innego pomysłu na tę włóczkę.
Na dużych drutach będzie ok.
Narzucałam tak sobie oczka i przerabiałam, aż uzyskałam trójkąt chusty, którego wielkość mnie zadowoliła. Potem kilka razy przerobiłam francuzem oczka przed zakończeniem.
Aby brzeg był elastyczny zakańczałam tak, 2 oczka razem przerobione jako prawe, z uzyskanego oczka zrobione oczko prawe, znowu 2 razem jako prawe, jedno prawe z tak uzyskanego oczka.
Tak pracowałam, aż zamknęłam wszystkie oczka. Luźne wykończenie powoduje, że ładniejszy kształt można nadać brzegom.
Moja chusta została zakończona kiedy po obu stronach doszłam do około 120-130 oczek. Nie patrzcie na mój rozmiar. Wasz może być większy, może być mniejszy. Jak Wam pasuje.
Oczka lewe
Oczka lewe na prawej stronie chusty, to jedyny dekor tej chusty.
Ja zrobiłam je dlatego, że chciałam ukryć zmianę włóczki. Pisałam to już przy zdjęciach napiszę jeszcze raz. Nie wiem czy dobrze to widać na zdjęciach przeze mnie dołączonych, czy może właśnie nie, ale w mojej chuście są 4 rodzaje włóczek. 4 rodzaje i 4 kolory. To prawda, że te kolory są zbliżone, ale ja na żywo mając chustę widzę je. Uzyskałam ciekawy efekt musze powiedzieć i jestem nim lekko i zaskoczona i zadowolona jednocześnie.
Jestem zdziwiona, że wyrabiając końcówki można właśnie uzyskać taki fajny efekt. Na końcu chusty dodałam najcieńszą włóczkę. Fajnie to wyszło podoba mi się.
A Wy?
Po maratonie postów szyciowych dzisiaj post dzianinowo drutowy. Post dedykowany osobom, które dopiero uczą się dziergać na drutach. Chciałyby wykonać chustę, ale taką która jest mega prosta.
Chusty
Chusty można robić na wiele sposobów. Można w poprzek. Można od wysuniętego na plecach trójkąta. Można od drugiej strony korzystając z rzędów skróconych. Można tak, jak dzisiaj opisana przeze mnie chusta. Pierwszą chustę zrobiłabym właśnie tak. Serdecznie polecam tę chustę zwłaszcza dla osób, które uczą się robótek na drutach i boją się, że to za duża rzecz dla nich do nauki na początek. Nie jest to za duża robótka. Każda nawet początkująca osoba sobie z nią poradzi.
Proste
Osobom, które długo robią na drutach, z pewną znaczną już wprawą w dzierganiu, wiele rzeczy do wykonania wydaje się bardzo łatwych. I z pewnością tak jest. Pamiętam jednak czas, kiedy uczyłam się robótek na drutach. Kiedy wiele prostych rzeczy, komplikowałam do niebotycznych rozmiarów.
Tak właśnie jest z chustami na drutach. Tak naprawdę cała filozofia, to zrozumieć jak są dodawane oczka (narzuty) w ilu miejscach ( w większości chust np. w "body czyli ciele chusty" w 4).
Pamiętam jak robiłam chustę na drutach. Swoją pierwszą chustę. Polecono mi wtedy na forum (wytrawna dziergaczka) pewną chustę, jako bardzo prostą. Z perspektywy czasu wiem, że to nie była bardzo prosta chusta, ba nawet nie była prosta. Była mega trudna. Z ogromną ilością nowych dla mnie sposobów przerabiania oczek. Momentami miałam ochotę walić głową w ścianę, ścianę bezradności.
Dlatego jak przez nią przebrnęłam, a znacie mnie z upartości więc wiecie, że jak się zawezmę to nie ma zmiłuj, jak ją w końcu zrobiłam, nigdy nikomu nie poleciłam jej jako prostej.
Top 10
Top 10 po prawej stronie bloga, pokazuje post, który nieustannie cieszy się popularnością czytelniczek. To jest post ten (klik), w którym opisałam prostą moim zdaniem do wykonania chustę z ażurem. Ma jeden poziom tylko trudności przejście z części gładkiej w część ażurową. I pierwszy raz robiąc taką chustę to jest trudne dla każdego.
I drugi poziom trudności, gdzie narzuty są także na lewej stronie, i 2 oczka przerabia się razem również na lewej stronie. To cała trudność tej chusty. Reszta to konsekwencja przerabiania wzoru.
Chusta z dzisiejszego posta, jest przy tamtej, o której mówiłam jak przedszkole przy studiach. Spokojnie można pobawić się "klockami" na dywanie i "zatrybić jak się wciska jeden w drugi", a wszystko po to, żeby następną chustę zrobić już z ażurem.
Rozgrzewka
Wymyśliłam dla Was coś bardzo, naprawdę bardzo prostego. Rozgrzewkę, można powiedzieć. Chustę, która pozwoli jeszcze lepiej i płynniej przejść w tamtą z ażurem. Idealny, to będzie model na nasz pierwszy raz chustowy. Idealny do zmierzenia się z konstrukcją chusty. Po tej chuście, tamta z ażurem też będzie znacznie łatwiejsza.
Włóczka i druty
Włóczkę wzięłam moherkową z włoskiem. Metraż 124 m w 50 g. Druty największe z mojego przybornika 8 mm. (Nie bójmy się grubasów one są idealne do chust).
Chustę dzięki nim, robi się bardzo szybko i przyjemnie, właśnie takie grube druty, zachęcająco pokazują przyrost dzianiny. Widać też od razu efekt, a więc przyrost szybki oczek i to pozytywnie motywuje do szybkiego wykonania tej pracy. Co musimy umieć do tej chusty?
Niewiele musimy umieć. Oczka prawe, oczka lewe, narzuty. Musimy wiedzieć, że oczko brzegowe to pierwsze oczko w chuście, które przekłada się na prawy drut bez przerabiania. To w zasadzie cała wiedza, jaką do tej chusty musimy mieć. Warto ją wykonać na drutach z żyłką. Będzie nam wygodniej zmieścić 200 czy 300 oczek na drucie.
Wykonanie
Nabieramy 5 oczek. Przerabiamy wszystkie jako lewe.
Następnie 2 prawe, narzut, 1 prawe, narzut, 2 prawe
Lewa strona (oprócz dwóch pierwszych i 2 ostatnich, które przerabiamy zawsze jako prawe) przerabiamy jako lewe, także narzuty
Na ten moment mamy 7 oczek, na lewej stronie, przerabiam:y 2 pierwsze i 2 ostatnie jako prawe, srodkowe i dwa narzuty przerabiamy jako oczka-lewe
prawa strona:
3 pierwsze oczka jako prawe -od tego momentu zawsze 3 pierwsze jako prawe,
narzut, oczko centralne jako prawe, narzut
3 ostatnie oczka jako prawe
lewa strona 9 oczek
3 pierwsze jako prawe ( w tym pierwsze przekładamy tylko na prawy drut), oczko lewe z narzutu, oczko srodkowe jako lewe, oczko lewe z narzutu, 3 oczka jako prawe
Od tego momentu przerabiamy zawsze pierwsze 3 oczka na każdej stronie jako prawe i analogicznie ostatnie 3 oczka zawsze jako prawe na każdej stronie.
Narzuty są przed i po oczku środkowym, oraz po pierwszych trzech oczkach robionych jako prawe
i przed koncem analogicznie narzut jest przed 3 oczkami prawymi
A więc przyrastają nam już w każdym rzedzie 4 oczka
Mamy tak: 3 oczka prawe, narzut, prawe, narzut, środkowe, narzut, prawe, narzut, 3 oczka prawe (13 oczek)
Strona lewa- 3 pierwsze i 3 ostatnie zawsze jako prawe, pozostałe oczka, jako lewe
Prawa strona 3 prawe, narzut,3 prawe, narzut, oczko srodkowe, narzut, 3 prawe, narzut, 3 oczka końcowe brzegowe prawe. (17 oczek)
lewa narzuty i oczka tak jak schodzą z druta czyli lewe
oczka 3 pierwsze i 3 ostatnie jako prawe
3 prawe, narzut, 5 prawych, narzut, srodkowe, narzut, 5 prawych, narzut, 3 brzegowe prawe (21 oczek)
W tym momencie chciałoby się powiedzieć i tak dalej i tak dalej. Oczka przyrastają w liczbie 4 na każdej prawej stronie.
Analogicznie powinno być następnie 25 oczek, 29 oczek, 33 oczka, 37 oczek i tak dalej i tak dalej.
Rośnie nam nasz trójkącik. Nie przejmujemy się, bo potem jeszcze formowanie gotowego wyrobu a więc naciąganie mokrej chusty i pozostawienie do wyschnięcia.
Początek naszej robótki jest taki
Praca systematycznie się rozrasta
Na zdjęciu poniżej pojawił się
jeden rząd oczek lewych na prawej stronie
Tak ukryłam przejście na inną włóczkę
jeden rząd oczek lewych na prawej stronie
Tak ukryłam przejście na inną włóczkę
Chustę skończyłam w tydzień
Znowu oczka lewe, bo znowu zmiana koloru
Znowu oczka lewe, bo znowu zmiana koloru
Na chustę na rozgrzewkę ja wzięłam moher. Wy, weźcie coś co nie ma niteczki jak moher i co łatwe będzie do sprucia. I poprawienia jeśli się pomylicie. Przy nauce trzeba założyć, że coś się nie uda i trzeba to poprawić..
Moher wzięłam dlatego, że nie miałam innego pomysłu na tę włóczkę.
Na dużych drutach będzie ok.
Narzucałam tak sobie oczka i przerabiałam, aż uzyskałam trójkąt chusty, którego wielkość mnie zadowoliła. Potem kilka razy przerobiłam francuzem oczka przed zakończeniem.
Aby brzeg był elastyczny zakańczałam tak, 2 oczka razem przerobione jako prawe, z uzyskanego oczka zrobione oczko prawe, znowu 2 razem jako prawe, jedno prawe z tak uzyskanego oczka.
Tak pracowałam, aż zamknęłam wszystkie oczka. Luźne wykończenie powoduje, że ładniejszy kształt można nadać brzegom.
Moja chusta została zakończona kiedy po obu stronach doszłam do około 120-130 oczek. Nie patrzcie na mój rozmiar. Wasz może być większy, może być mniejszy. Jak Wam pasuje.
Oczka lewe
Oczka lewe na prawej stronie chusty, to jedyny dekor tej chusty.
Ja zrobiłam je dlatego, że chciałam ukryć zmianę włóczki. Pisałam to już przy zdjęciach napiszę jeszcze raz. Nie wiem czy dobrze to widać na zdjęciach przeze mnie dołączonych, czy może właśnie nie, ale w mojej chuście są 4 rodzaje włóczek. 4 rodzaje i 4 kolory. To prawda, że te kolory są zbliżone, ale ja na żywo mając chustę widzę je. Uzyskałam ciekawy efekt musze powiedzieć i jestem nim lekko i zaskoczona i zadowolona jednocześnie.
Jestem zdziwiona, że wyrabiając końcówki można właśnie uzyskać taki fajny efekt. Na końcu chusty dodałam najcieńszą włóczkę. Fajnie to wyszło podoba mi się.
Gotowa chusta przed uformowaniem
To o czym wspominałam 4 kolor i 4 rodzaje włóczek
Tutaj widać 3
Tutaj także dobrze widać kolor
I widać jak faktura chusty się zmienia
na coraz delikatniejszą
Bardzo ciekawa moim zdaniem struktura chusty wyszła
Inne zdjęcie tego samego
Zdjęcia na ludziu
Zdjęcia domowe
Zdjęcia na świeżym powietrzu
A Wy?
Co sądzicie o takich postach "łopatologicznych"? Piszcie w komentarzach jeśli dzięki temu wpisowi opanowałyście zrobienie pierwszej chusty.
Serdecznie Was pozdrawiam!
Prześliczna :)
OdpowiedzUsuńFajna.Ciekawa.Takie posty pomogą tym co dopiero się uczą wieć to dobre posty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajne te przejścia kolorystyczne, a sama chusta tak prosta , jak tylko byś może, do nauki idealna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna chusta - takie proste są najfajniejsze :-)
OdpowiedzUsuńŁopatologicznie dla początkujących jest super. I może więcej? Pozdrawiam.es
OdpowiedzUsuń