Opóźniona, zupełnie opóźniona w wyzwaniu 12 czapek w 12 miesięcy, ale niech tam, powiedzmy że zdążyłam. Autorka zabawy pozwoliła linkować czapki sierpniowe do 20 września. Powiedzmy, że spełniłam zasady zabawy. Widzę także ze smutkiem, że do końca zabawy dotrwa zaledwie nieliczna garstka, linkowałam się jako 17 osoba. Ufff jeszcze tylko 2 czapki ;-) Chciałabym wytrwać do końca zabawy.
Czapka
Czapka jest wykonana dla małej chrześnicy męża, zrobiona z tzw. głowy zupełnie bez wzoru i żadnej rozpiski. Takie prace lubię robić najbardziej. Nie trzeba nigdzie zerkać praca sama przyrasta, zupełnie bezstresowo. Jest to robótka z gatunku szybkich prac i zupełnie relaksujących.
Lubię takie słodkie różowe kolorki na malutkich dzieciach. Potem już same sięgają po kolory dorosłe i wcale nie dają nam się ubrać na różowo ;-)))
Kwitując różowe rzeczy:
- oooo różowe bleeeee........
A Wy?
Wyrabiacie się w swoich zobowiązaniach, czy tak jak ja ostatnio, ślizgacie się granicy zupełnego zawalenia tematu?? Serdecznie Was pozdrawiam!
Różowa kwiecista czapeczka
Robiąc takie prace człowiek się uśmiecha...
Czapka jest malutka...
Dziewczęca i delikatna
Zupełnie kwiecista
Stylowa...
Moim zdaniem niebanalna...
Oryginalna i jedyna
Bo przecież nikt nie ma drugiej takiej samej ;-)
Żałuję, że nie mam małej modelki blisko siebie... na głowie dopiero będzie się pięknie prezentować ;-)
Czapka z wyzwania