Jestem ostatnio monotematyczna. Robię szale i w dodatku tym samym wzorem (powodem nie jest lenistwo) :-), spodobał mi się po prostu ten wzorek. Chociaż nie ukrywam, że robienie wzorem, który się bardzo dobrze zna ma szereg plusów.
Tu już widziałyście kawałek tego szala w fazie dziergania. Jest właśnie skończony i uformowany. Cieszy mnie to niezmiernie, lubię moment zakończenia projektu i prezentowania go Wam.
Dane dziergane
-3 motki
tej włóczki Austermanna o wdzięcznej nazwie Merino Lace moja włóczka nosi nr 5
dziergałam w dwie nitki
-waga szala 75 g
-druty
3,75 mm KP drewniane
-wymiary szala: szerokość 46 cm długość 156 cm
Na tym zdjęciu dobrze widać ząbki, które pojawiły się po uformowaniu szala
Na zdjęciu zapinka do szala, drewniana z masą perłową
Bardzo ją lubię kupiona
tu
O formowaniu szala
Ten sam szal, a jednak nie taki sam. Mam na myśli jego wygląd i długość przed formowaniem, w stosunku do wyglądu i długości już po uformowaniu. Widziałyście zdjęcie szala na drutach- w fazie dziergania był mocno zwarty i gęsty we wzorze. Po wypraniu i uformowaniu, to zupełnie nie jest ten sam szal. Zrobił się bardzo ażurowy i lekki, zaskoczył mnie po prostu.
Zmartwiłam się, bo jak go skończyłam miał około 100 cm długości, a to oznaczało, że jest za krótki na moje potrzeby i że znowu nie skończę go, z powodu braku włóczki. Potem po małym zastanowieniu się, zdecydowałam się go zakończyć i wyprać. Wymiary jego ostateczne podałam w danych w punkcie powyżej możecie zerknąć i porównać ile go przybyło :-)
Odetchnęłam z ulgą, gdy okazało się, że sporo się powiększył po uformowaniu. Ponapinałam go w fantazyjne ząbki zarówno po długości jak i po szerokości.
Włóczka Merino Lace jest idealnym wprost materiałem na szale (chusty także).Przetestowałam ją i spokojnie Wam polecam tę włóczkę. Jest wydajna, piękna, miła w dzierganiu i idealna do formowania szali czy chust. Pięknie przyjmuje nadawany kształt, trwale pozostaje także w nim po wypięciu szpilek formujących.
Tak więc następna rzecz ukończona a nie UFO-k z szafy, o jak mnie to cieszy niezmiernie :-)
Przemiana szala po uformowaniu zdjęcie porównawcze
Pisałam
Pisałam Wam, że prezentowany szal o kolorze cappucino, będzie do kurteczki wiosennej materiałowej (będę ją szyć dopiero). Tu macie zdjęcie, jak będą komponowały się kolorystycznie obie struktury: dzianina i materiał. Jeszcze nie wiem czy uszyję kurteczkę wzorem na prawej stronie czy na lewej, jeszcze się waham.
Tak wygląda materiał na prawej stronie
Tak wygląda materiał na lewej stronie
A teraz pokażę Wam jeszcze kilka zdjęć, przecież żyjemy w czasach kultury obrazkowej :-))))
Klimatyczna fotka
Szaliczek składamy i do szafy wkładamy
niech czeka jak będzie potrzebny ;-)
I pytanie dnia
Jakie macie metody na urozmaicenie swojej garderoby na kolejny sezon wiosenny?
Ja generalnie w dodatkach się poruszam, a jak Wy robicie "lifting" swojej garderoby na wiosnę?
Zmieniacie dodatki, a może ciuchy? Poszalejcie w komentarzach, uwielbiam czytać wasze wpisy i myśli! Inspirujecie mnie :-)
Serdecznie i słonecznie i wiosennie Was pozdrawiam!!!!