Druty contra szydełko
Dawno nie było mnie na blogu, ale nie próżnowałam przez ten czas. Druty tak mnie wciągnęły, że naprawdę projektów szydełkowych nie wykonuję ostatnio za dużo. A szkoda, bo bardzo lubię ręczne akcesoria szydełkowe. Mam kilka pomysłów na drobiazgi upominkowe, do kartonu prezentowego, tylko znowu doba jest za krótka niestety, na zrealizowanie tych wszystkich pomysłów.
Projekt drutowy jest na finiszu. Szydełkowa narzuta czeka na lepsze światło i pogodę oby przyszły już ciepłe dni na dłużej.
Szydełkowe łapki do garnków
Szydełkowe łapki do garnków powstały z zapasów koszykowych. Wykonane zostały na szydełku 4 mm i powstały naprawdę szybko. Najwięcej zajęło mi przewijanie bawełny w kilka nitek tak, aby powstała gruba struktura włóczki.
Łapki są bawełniane i dobrze izolować będą przy przenoszeniu gorących naczyń w kuchni, z pewnością będą funkcjonalne.Udało mi się wykonać kilka zdjęć łapkom kuchennym, zanim łapki powędrowały do nowego domku.
Mam nadzieję, że pomysł na takie rękodzieło Wam się spodoba a może i kogoś zainspiruje.
Serdecznie Was pozdrawiam
A Wam?
Przypadły do gustu moje podkładki?
Dawno nie było mnie na blogu, ale nie próżnowałam przez ten czas. Druty tak mnie wciągnęły, że naprawdę projektów szydełkowych nie wykonuję ostatnio za dużo. A szkoda, bo bardzo lubię ręczne akcesoria szydełkowe. Mam kilka pomysłów na drobiazgi upominkowe, do kartonu prezentowego, tylko znowu doba jest za krótka niestety, na zrealizowanie tych wszystkich pomysłów.
Projekt drutowy jest na finiszu. Szydełkowa narzuta czeka na lepsze światło i pogodę oby przyszły już ciepłe dni na dłużej.
Szydełkowe łapki do garnków
Szydełkowe łapki do garnków powstały z zapasów koszykowych. Wykonane zostały na szydełku 4 mm i powstały naprawdę szybko. Najwięcej zajęło mi przewijanie bawełny w kilka nitek tak, aby powstała gruba struktura włóczki.
Łapki są bawełniane i dobrze izolować będą przy przenoszeniu gorących naczyń w kuchni, z pewnością będą funkcjonalne.Udało mi się wykonać kilka zdjęć łapkom kuchennym, zanim łapki powędrowały do nowego domku.
Mam nadzieję, że pomysł na takie rękodzieło Wam się spodoba a może i kogoś zainspiruje.
Mały wieszaczek powoduje,
że zawsze znajdzie się miejsce gdzie można je powiesić.
A w piecyku piecze się biszkopt..
Proste formy mnie urzekają
Funkcjonalność i estetyka w jednym
Jak się uprzemy mogą być podkładką pod kubek z kawą
Gruba i mięsista faktura
Serdecznie Was pozdrawiam
A Wam?
Przypadły do gustu moje podkładki?
Twoje łapki mają wszystko,co potrzeba.Są grube,w pięknym kolorze i posiadają niezbędne wieszaczki,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńI ja lubię takie formy. Zawsze się nimi zachwycam i obiecuję sobie zrobić, a potem o tym zapominam.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne. I kolor mają boski :)
OdpowiedzUsuń