wtorek, 31 grudnia 2013

Tik tak

Stary rok odchodzi. To dobry moment na różne przemyślenia.
Czasami na postanowienia.
A nawet zmiany...
Chciałabym wszystkim zaglądającym do mnie- złożyć najserdeczniejsze życzenia.
Podziękować Wam za to, że jesteście, wspieracie wariackie pomysły i jeszcze mi w nich kibicujecie. Dajecie radość swoimi komentarzami :-)
To był dla mnie trudny rok. Mam nadzieję, że następny będzie lepszy. Albo chociaż, taki żebym dała radę.
Do Siego Roku!!!! Wszystkim!!! 
Pa!!!




poniedziałek, 30 grudnia 2013

Rogaty by ciapara-wzór


Rogaty by ciapara

Projekt i wykonanie by me
Polubiłam swetry rozpinane. Uważam, że w mojej garderobie najlepiej się sprawdzają. Ten projekt także będzie rozpinanym swetrem.
Włóczka ta  rozmiar 48/50 4 motki.
Warsztat
Druty odłączane z żyłką 150 cm 4 mm, dwie dodatkowe żyłki z nakrętkami na pozostawienie oczek na rękawy, druty także 4 mm na wykończenie rękawów i dołu.
Wzór
Oczka lewe (ścieg francuski) przy szyi i wykończeniu rękawów i na dole swetra.
Body swetra wykonane ściegiem gładkim pończoszniczym.
Dekoracyjny ażurowy dół i rogi swetra.
Wykonanie:
Techniki użyte
Dzianie swetra metodą bezszwową od góry. Dodawanie oczek na karczku na rękawy. Rękawy  wykonane bezszwowo. Rzędy skrócone przy obniżeniu przodu swetra przy dekolcie. Rzędy skrócone przy wykonaniu  tyłu.
Wykończenie przy szyi
Nabieramy na druty 124 oczka. Zaczynamy od szyi. Przerabiamy wzorem francuskim .Przy wykonaniu wykończenia (musimy uwzględnić już w nim dziurkę na guzik, bo pierwsze i ostatnie oczka będą jednocześnie plisą naszego rozpinanego swetra.) Same ustalamy na ile guzików chcemy mieć sweter i w jakiej odległości dziurki mają być. Opis tego nie narzuca nam tylko podpowiada. Same pilnujemy dziurek w plisie i odległości między nimi, aby były równe. Moje dziurki są z małe z 2 oczek.
Plisa
Pierwsze i ostatnie oczka będą plisą, czyli zapinaniem swetra. U mnie to odpowiednio 10 pierwszych i 10 ostatnich oczek. Strona damska swetra, ma dziurki po prawej stronie a guziki po lewej.  Same ustalamy sobie, na ile guzików ma być zapinany sweter. U mnie jest zapinany na … guziki. Dziurka jest z zakończonych 2 oczek i nabranych w nast. Rzędzie 2 oczek.
Karczek
Po wykonaniu wykończenia przy szyi, rozpracowujemy karczek swetra. Nabrane oczka są rozplanowane na bazę karczku w naszym swetrze- łącznie z plisą.
Moje podzielone oczka wyglądają tak (w przodach zawarte są oczka plisy, moja plisa ma 10 oczek)
24(przód w tym plisa)+2 (te oczka przerabiamy jako wzór francuski na każdej stronie prawe oczka*) +15 (rękaw) +2 (patrz opis *) +38 (tył) +2(patrz opis*) +15(rękaw) +2 (patrz opis*) +24(przód z plisą)
Sposób dodawania oczek na karczku (do podziału na rękawy)
Robótka na całym karczku, aż do uzyskania obwodu na korpus i rękawy będzie się nam rozszerzać. Ja oczka dodaję oczka przed i po 2 oczkach zaznaczonych w opisie karczka jako te 2 oczka „wiodące” zawsze przerabiane jako prawe oczka (wzór francuski)   jakby nasze po którego brzegach będą przyrastać oczka na rękawy.
Oczka dodaję, gdy przerabiam robótkę na prawej stronie (na prawych oczkach, gdy mam przed 2 oczkami wiodącymi) dodaję z rzędu poniżej oczko prawe wyciągnięte z nitki poprzecznej i od razu przerabiam jako prawe. I znowu za „oczkami wiodącymi” w ten sam sposób, gdy mam pierwsze oczko prawe, dodaję oczko prawe z wyciągnięte z nitki poprzecznej z rzędu poniżej  i przerabiam od razu jako oczko prawe.
 Tym sposobem w co 2 rzędzie na prawej stronie przyrastają mi oczka prawe w liczbie 8. Czyli na okrążeniu karczka dodaję łącznie na lewej stronie 8 oczek. Przypominam że dodawanie oczek robię  na prawej stronie swetra, czyli na oczkach prawych. Wtedy ładnie prawa strona swetra wygląda, a dodawane oczka nie są tak widoczne. Przed biustem dodaję co 4 rzędy także oczko po plisie (ta sama metoda) i przed plisą, aby dodatkowo na biuście sweter lepiej wymodelować.
Do linii biustu dodawałam po plisie także oczko, ale co kilka rzędów. Łącznie dodałam po obu stronach plisy 2*7 oczek.
Przeszłam na rozdzielanie oczek jak miałam na karczku następujące ilości oczek (podaję orientacyjnie, na niebiesko zaznaczyłam oczka rękawów):
-10plisa +oczka przodu 52+ 2 oczka franzuza
71 oczek rękawa przekładamy na inną żyłkę
- 2 oczka francuza+ tył 94 oczka+ 2 oczka francuza
- rękaw71 oczek przekładamy na inną żyłkę
-   2 oczka francuza+ przód  52 oczka+ plisa10 oczek.
Pod pachą dodałam po 4 oczka między oczkami francuza. Czyli na obwodzie na linii rękawów dodałam łącznie 8 oczek. A na korpusie mam tak 10+52+4+94+4+52+10=234 oczek
Dalej najpierw robiłam korpus swetra na oczkach dodanych pod pachą robiłam na boku 2 oczka francuskim ściegiem, aby modelować sweter pod pachą na bocznej linii.



Rękawy
Po rozdzieleniu oczek na korpus i na rękawy najpierw robię korpus potem rękawy. Rękawy mam: 71 oczek plus 2+2 oczek „wiodących” francuskich + 4 oczka dobranych pod pachą. Po nabraniu tego wszystkiego na drut 79 oczek. Do wysokości łokcia praktycznie przerabiam rękaw na prosto drutując bezszwowo. Potem zaczynam gubić oczka, na jego wewnętrznej części robiąc w co 2 rzędzie 2 oczka razem. Na zakończeniu rękawa dochodzę w ten sposób do 62 oczek. Dalej wykańczam rękaw oczkami francuskimi jak przy szyi.
Profilowanie rogów swetra
Na bokach swetra, od wysokości pasa zaczynam po obu stronach oczek francuza dodawać oczka.            Łącznie dodaję 4 oczka. Pod jedną pachą 2 oczka po obu stronach francuza i pod drugą w ten sam sposób. Robiąc w ten sposób -na obu bokach bioder powstają profilowane rogi. Ponieważ chciałam, aby  dół był delikatny po uzyskaniu rogów zaczynam przerabiać ażur według wzoru na końcu opisu.


                                                  
Legenda:
   kwadrat-   Oczko prawe
   kółko- Narzut
   trójkąt pochylony w lewo- 2 oczka razem na prawo, pierwsze na wierzchu
       trójkąt  pochylony w prawo- 2 oczka razem na prawo,  na wierzchu oczko drugie
       strzałka-  3 oczka razem na prawo, środkowe na wierzchu
 1,3,5,7… prawa strona robótki, strona z narzutami
2,4,6 nie pokazane na schemacie, lewa strona robótki, wszystkie oczka lewe
Po jednokrotnym przerobieniu wzoru, robiłam ażur z przesunięciem. Między listkami
Było 7 oczek, więc pomiędzy listkami robiłam raport jeden raz.
Po kolejnym wykonaniu całego wzoru, ponownie robiłam raport z przesunięciem, czyli listki między listkami. Do jego wykonania wykorzystujemy podany schemat.


piątek, 27 grudnia 2013

Rogaty by me sesja

Dzisiaj kilka obiecanych zdjęć swetra mojego projektu zatytułowanego " Rogaty by ciapara" kontynuacja tego i tego posta. W kolejnym poście dokładny opis wykonania swetra.
Włóczka ta 4 motki, druty 4mm KP drewniane, rozmiar 48/50.
Niestety zdjęcia nie są takiej jakości jak bym chciała. No, ale pora zimowa lampa błyskowa ...więc w sumie może nie najgorsze wyszły...

Dwa pierwsze zdjęcia wykonane są obiektywem szerokokątnym


Dobrze pokazują ogrom dzianinowej roboty :-)

To w sumie już znacie ale dobrze pokazuje linię swetra na dole


Tylko to jedno robione jest przy naturalnym oświetleniu...


poniedziałek, 23 grudnia 2013

Skarpety dziewczęce na cito

Córka długo prosiła o skarpety. Więc się doprosiła. Uwielbiam łączyć włóczki i tym razem poszalałam w połączeniach włóczek skarpetkowych, które do tego świetnie się nadają. Te konkretne skarpety to wypadkowa dwóch włóczek. Te wściekłe kolory są stąd LanaGatto, a te spokojną bazę stanowiące, stąd Alize. Niezła kombinacja prawda??? Mnie się podoba i córce także.
Tym razem wykonałam skarpety  je metodą od ściągacza. Rozmiar 37 wersja dłuższa, bo taka była mile widziana :-)
Jak widzicie rozbrykałam się, po koszmarnej liczbie oczek w swetrze i trzasnęłam je tak od niechcenia...
Ładne??? :-)))))




 I koniecznie zsunięte pomysł córki

piątek, 20 grudnia 2013

Barter pod-choinkowy.

Z koleżanką z forum zrobiłyśmy sobie wymianę. Co ja dostanę (a w zasadzie moja sroka)  pokażę w osobnym poście. Dla Agnieszki wykonałam 3 puszki w technice decoupage. Będą ozdobą kuchni. Bardzo lubię takie oryginalne ozdoby w domu. Także lubię je wykonywać nie tylko używać. Puszki są na kawę, herbatę i zioła takie wybrała sobie Aga. Tak wykonane puszki można normalnie myć w środku, a na zewnątrz przeciera się na wilgotno. Najwięcej pracy wymagała puszka na kawę. Łączyłam 2 motywy serwetkowe i było dużo malowania. Spodobało mi się to i najbardziej tą puszkę wypieściłam artystycznie.
Co ja otrzymałam w zamian pokażę Wam po świętach.... Tak już mam, ostatnio, że aby mieć jakąś niespodziankę dla córki- muszę używać podstępu. Sama wykonuję coś komuś, ktoś coś mnie a moja sroka nic nie wie.Niestety to co mam na drutach jest mocno oglądane, komentowane... i sprawdzane. Nic się nie przemyci, pod czujnym okiem i gradem pytań... :-)
Miłego oglądania życzę!
I serdecznie Was pozdrawiam przedświątecznie!
Jak tam? Klimaty świąteczne są u Was wyczuwalne? Bo ja się boję, że tak poupychałam po dziurach prezenty, że jak wiewiórka o zapasach zapomina, tak ja o niektórych zapomnę ... :-)




i osobno...





środa, 18 grudnia 2013

Rogaty by me, post dla niecierpliwych

Włóczka 4 motki tej, druty 4 mm drewno. projekt własny zatytułowany "Rogaty by ciapara".
Niedługo umieszczę do jego wykonania opis szczegółowy.
Chciałam wykonać dzisiaj fotki w nim na ludziu, ale jeszcze nie dałam rady. Póki co dla niecierpliwych szczegółowa sesja podłogowa, z tzw detalami....

 Rogi z bliska

Detale z bliska
Inne ujęcie

Oczko "wiodące" na linii dobierania oczek i na bokach
 Tu kolory są przekłamane, ale widać za to nie obcięte nitki....
 Jeszcze jedna fotka całości
 I jedno z wielu nieudanych zdjęć na ludziu...
Jak ludź wydobrzeje ładniejsze zdjęcia zamieści....
Serdecznie Was pozdrawiam!

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Projekt długofalowy skończony

Ostatni miesiąc a nawet dłużej, dziergałam swój projekt długofalowy. Uważam, że warto było.
Troszkę pisałam o moim dzierganiu tutaj.
Na sweterek zużyłam 4 motki bajecznej włóczki tej Murano Lace, akurat jest na nią promocja...hm... muszę pomyśleć, bo moja sroka, jak zauważyła, że został mi 1 motek, przytuliła się do niego i stwierdziła...
"-Mamo wydziergaj mi z niej coś, taka milutka jest..."
To "coś" to bolerko ma być... to już ustaliłyśmy. :-)
......................................................
Wracając do mojego sweterka. Jest rozpinany.
Długi jest aż do połowy uda. Z wykończeniem ażurowym  na dole. Jest asymetryczny, uważam, że takie fasony dobrze wyglądają na puszystych osobach.
Jest bardzo leciutki, waży 400 g, uważam że to mało przy tak długim swetrze i w tak dużym rozmiarze (48/50) Poszło mi na niego 1600 metrów włóczki.  Zapinany będzie na 9 guzików. Muszę je dopiero dobrać, patrzyłam już w jednej pasmanterii, ale nie było ładnych małych guzików. Same duże plastikowe i nieciekawe. Zupełnie zepsułyby efekt tak ładnej rzeczy...
No i muszę uformować dół. Zastanawiam się czy wyprać...czy spryskać wodą i upiąć szpilkami? Hmmmm...
Póki co, pokazuję mój udzierg półtoramiesięczny... w formie złożonej.
Więcej zdjęć i opis swetra jak wykonam ładne zdjęcia. :-)



Serdecznie Was przedświątecznie pozdrawiam!

środa, 11 grudnia 2013

Decou na szkle

Kupując różne produkty spożywcze, nieraz mamy w domu zużyte  opakowania po nich. Postanowiłam spróbować ozdobić sobie słoik po kawie. Teraz będzie służył do przetrzymywania herbaty sypanej. Lubimy różne mieszanki herbat liściastych, więc teraz zamieszkają w opakowaniu dla nich przeznaczonych. No i nikt się nie pomyli, bo decou na słoiku to filiżanka i dzbanek z herbatą :-)
Próbowałam też dopasować dekiel kolorystycznie do całości. Niestety poległam. Nawet nieźle mi szło, tak mi się przynajmniej zdawało początkowo, bo  dekiel dobrze przyjął podkład. Potem farbę, ale jak nałożyłam lakier całość pięknie się złuszczyła... tak więc plastiku ozdabiać nie potrafię, to już ustaliłam.
A słoik po liftingu wygląda tak jak na fotkach poniżej.  No nie jest to zupełny sukces muszę przyznać... Poległam na zakrzywionych powierzchniach. Zdecydowałam się go pokazać Wam, żeby nie było, że tylko udane prace pokazuję. :-)
Myślę, że w rękodziele ważna jest determinacja. Nawet jak coś początkowo nam nie wychodzi. Mnie nieudane próby, nie zniechęcają, wręcz przeciwnie -robię drugie podejście.
A jak jest z Wami? Szybko się zniechęcacie ucząc się nowych rzeczy????
Serdecznie Was pozdrawiam!


piątek, 6 grudnia 2013

Especialy for you...

Po ostatnim sweterku o nazwie pasiak kontrolowany, i tu zdjęcia mam wrażenie, że panie o kształtach puszystych przekonały się, że można robić ubrania, nie tylko wszystkim wokoło, ale przede wszystkim sobie. Żeby nie było jak w tym przysłowiu "szewc bez butów chodzi". Więc specjalnie dla Was kobitki o rozmiarze S+++ powstaje kolejny sweterek. Ponieważ sprawdzają mi się bardziej w użytkowaniu sweterki rozpinane, ten także takowy będzie. Wełenka z takich mam jej 5 motków dokładnie tej, są to ogromne "kokony". Zobaczcie na zdjęciu poniżej.
 Jest absolutnie miła, wyrób z niej delikatny i śliczny. Ma fajny metraż, bo w 1 puchatym motku 100 gramowym ma aż 400 m. Robiąc z tej włóczki ma się wrażenie przeciwne do innych włóczek, człowiek zadaje sobie pytanie... "ten motek nigdy się nie skończy"? :-)

Robię sweterek na 4 mm KP drewnianych. Wzorek rozplanowuję i skrzętnie dla Was zapisuję :-) Robótka wychodzi bardzo leciutka. Ten sweterek będzie w dotyku bardzo delikatny i cieplutki i zapewne mój ulubiony, bo taka grubość dzianiny odpowiada mi najbardziej.
 Jak widzicie włóczka ta jest cieniowana, ale w bardzo spokojnych tonacjach. Moim zdaniem idealne zestawienie, delikatnych jesiennych kolorów. Ładnie się komponuje w robótce i mam nadzieję, że i tym razem fason Wam się spodoba.
 Zastanawiam się nawet czy 5 motków to nie za dużo... bo wydajność tej nitki  totalnie mnie zaskoczyła.
 Jestem poniżej linii pasa a nie wyrobiłam jeszcze 3 motków....
 Mam już za to wykończoną całą górną partię swetra... Oba rękawy...wykończone. Celowo dłuższe.
Teraz robię sobie dół... miło i komfortowo... praktycznie mechanicznie...

To jak jest ktoś chętny? :-)

środa, 4 grudnia 2013

Decou puszki do ozdoby kuchni

Jak widzicie siedzę sobie w ozdobach decoupage. Powstała właśnie taka seria puszek do ozdoby kuchni. Będzie ich oczywiście jeszcze więcej, a dokładniej jeszcze trzy. Puszki powędrują do Kasi, która chciała mieć takie wesołe akcenty w kuchni. Puszki będą kryły słodycze dla dzieci Kasi, może ciasteczka, może cukierki, sama nie wiem, co Kasia tam schowa. Miało być kolorowo, wesoło i radośnie więc jest.
Teraz małe łasuchy będą wiedziały, gdzie mama trzyma zapasy smakowite dla nich. :-)

 Te puszki w królewny chociaż podobne to nie takie same.
 Na obu są dwie inne księżniczki

 Jedna pucha w motywy kwiatowe
 Bardzo lubię wesołe akcenty w kuchni. A Wy co lubicie mieć pod ręką w kuchni?
Serdecznie Was pozdrawiam.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Księgozbiór dziergaczki cz 1

Każda dziergająca osoba chce, pomimo całego bogactwa internetu, posiadać w swoim księgozbiorze podręcznym literaturę, która będzie pomocna przy wykonywaniu różnych prac na drutach.
Właśnie na rynku polskim pojawiła się fantastyczna seria książek, wydawnictwa amerykańskiego Vogue Knitting. Szczególnie pragnę polecić dziś Wam  serię Stichionary. Piękne wydanie w twardej oprawie, naprawdę robi świetne wrażenie. To coś z pozycji traktujących o dziewiarstwie, co moim zdaniem dobrze wypełnia lukę w literaturze dziewiarskiej na polskim rynku. Można aktualnie zakupić jej 4 części w Polsce, dokładnie  tu, bez kosztów dodatkowych wcale nie małych, jakie są przy zakupach za dolary i wysyłkę zagraniczną. Ja dzisiaj Wam pokazuję część 2 traktującą o warkoczach. Tu możecie podejrzeć zawartość książki. Mam nadzieję, że wkrótce część 4 i 5 także będą dostępne w Biferno.


Idą święta. To dobry czas, żeby dostać pod choinkę coś o czym marzycie. Nie czekajcie na ostatnią chwilę, piszcie list do św Mikołaja i zostawcie w widocznym miejscu. A nuż małż zobaczy i się zainteresuje... :-))))))
I zamiast włóczki, której zręczna dziewiarka ma zachomikowane pół szafy... dostaniecie właśnie jeden, ale za to jaki prezent. Część wzornika dziewiarskiego, która Was najbardziej zainteresuje. :-)
 Jak widzicie każda część traktuje o czymś innym. Część szósta mówi o wykańczaniu dzianiny, są pokazane różne wzory dobrze opracowane i pokazane, także na schematach. Część trzecia to dzianina kolorowa-multum wzorów do wrabiania istna skarbnica w jednym miejscu. Część druga to wzory warkoczowe, tę mam właśnie ja i się nią radośnie chwalę.  :-) Część pierwsza wzory z oczek prawych i lewych. Ogrom tych wzorów jest w tych częściach wzornika.
Warto nawet niepełną kolekcję książek sobie zgromadzić. Nawet jeśli barierą  zakupu jest cena, można zakupić sobie jedną konkretną pozycję z tej serii, która interesuje nas najbardziej. Moim zdaniem idealny prezent dla osoby dziergającej. Prezent, który może z matki na córkę przejść, jeśli zręczne ręce są odziedziczone w rodzinie. Opis jest co prawda w języku angielskim, nie sądzę jednak, aby to była przeszkoda. Przecież i w internecie korzystamy z wzorów anglojęzycznych, więc jak jest jeszcze i schemat, a są jak widzicie na zdjęciu, to uważam że nie jest to przeszkodą.
Książki są pięknie wydane, pięknie opracowane i zapewne taki wzornik będzie taką przysłowiową perełką w waszym księgozbiorze. :-)


Tu widzicie jak jest opracowany wzornik, Jest bardzo czytelny w odbiorze.

 
A po lewej stronie moja najnowsza robótka, na drewnianych KP oczywiście...:-)

No i co? Jak Wam się podoba mój najnowszy nabytek? Łakomy kąsek prawda?
A dla Was, która część z pokazywanych przeze mnie wydaje się łakomym kąskiem ???
Serdecznie Was pozdrawiam!