Tutaj zadałam Wam pytanie odnośnie kołowca i tego w ile dni może powstać taki sweter, ze wszystkimi detalami oczywiście.
Od 27 stycznia do 11 lutego dziergałam czyli 11 dni lutego i 5 dni stycznia razem 16 dni.
W zasadzie nie jestem tak zupełnie pewna, czy w ogóle powinnam liczyć cały dzień 11 lutego, bo w połowie dnia, skończyła mi się włóczka na kołowca i nie pracowałam, ale nich tam już będzie. Tego dnia domawiałam włóczkę. Chciałam bowiem wyrobić całą włóczkę jaką miałam w domu i zobaczyć wielkość swetra, następnie dopiero zdecydować, ile motków jeszcze powinnam domówić, na wykończeniówkę.
Domówiłam ostatecznie jeszcze 3 motki włóczki Lapponia1000.
11 lutego miałam już większość koła i 2 rękawy. Sporo prawda?
Włóczka przyleciała 13 lutego późnym południem, tego dnia nie za wiele zrobiłam, ale że w ogóle zrobiłam liczę ten dzień także. Zaczęłam więc dziergać od 13 lutego ponownie a skończyłam 18 lutego.
Razem więc 6+16=22
Odliczyć jednakże muszę zupełnie- 3 dni, kiedy zaczynałam i trzykrotnie prułam plisę, a ostatecznie i kawałek koła, bo raz nabrałam 12 oczek na plisę i to było za dużo zabrakło by mi włóczki, potem 10 i to było też źle, potem 7 i za dużo zostało by włoczki. Ostatecznie sprułam całą plisę i jeszcze kawałek koła, ponownie obliczyłam ilość włóczki , waga była naprawdę niezbędna i dopiero wtedy zaczynając 4-ty raz obliczyłam ilość włóczki potrzebną na plisę.
Okazało się to wcale nie jest takie łatwe, żeby tak zaplanować plisę, aby zmieścić się w trzech motkach włóczki, które domówiłam.
Reasumując 22 dni minus 3 dni robienia i prucia plisy, które niczego nie wniosły do pracy, a mając włóczkę w zapasie dawno był by skończony kołowiec, wyszło mi, że zupełnie wystarczy 19 dni na kołowca.
19 dni pracy bez specjalnej presji i na luzie, bo kołowca robi się bardzo komfortowo. Oczywiście gdybym w weekendy miała więcej czasu, nie domawiała włóczki tylko leciała "cięgiem" sądzę, że i dwa tygodnie mogły by wystarczyć na taki sweter.
Wasze typowania
Typowania Wasze były różne. Najbliższa była
Dusia 18-20 dni- idealny przedział ;-)
Kasia J-20 dni- też ciepło ;-)
Elżbieta K -18 dni- prawie gorąco.
Serdecznie gratuluję dziewczyny.
Jednym słowem nie da się Was, niczym zaskoczyć dziewczyny w kwestii drutów. Brawo!!! ;-)
Zajawkowe zdjęcia
Dzisiaj zdjęcia kołowca takie typowo zapowiadające. Postaram się zrobić lepsze zdjęcia najszybciej jak się da.Mam sporo zaległości w dobrych zdjęciach swoich prac, mam nadzieję, że pogoda wreszcie będzie sprzyjać dobrej sesji fotograficznej. No i boli mnie prawe ucho, więc nie chciała bym się wyziębiać specjalnie do zdjęć z wkładką.
Serdecznie Was pozdrawiam
A pytanie dnia brzmi?
Co ciekawego macie aktualnie na drutkach? I co zalega u Was za długo z pokazaniem w fajnej aranżacji na blogu?
Widok od plisy
Rzut oka na całość.
Jest tak duży,że nie zmieścił mi się
w całości w dobrym oświetleniu
Nie do końca zadowolona także jestem z połączenia
końca plisy z początkiem.
Jest zbyt widoczne.
Nie do końca zadowolona także jestem z połączenia
końca plisy z początkiem.
Jest zbyt widoczne.
Inne spojrzenie