środa, 2 stycznia 2013

Z nowym rokiem raźnym krokiem.

Prace z zeszłego roku, ale wykończone w tym.  Broszki filcowe. Nie mam już w zasadzie większości z nich, bo spodobały się bardzo. Zrobiłam je dość duże i pięknie prezentowały się na sweterku/szalu/ etc. Na razie zużyłam zapięcia wszystkie jakie miałam, więc nowych chwilowo kwiatów nie będzie. Miłego oglądania
Pierwsza różowa...


 A teraz...cieniowana... róż z pomarańczem...




 I kolejna cieniowana... z żyłkami zielonymi...


A teraz w różnych kombinacjach, żebyście miały porównanie...










8 komentarzy:

  1. Cudne kwiaty :-)
    Widzę, że wciągnęło Cię filcowanie :-) A efekty Twojej pracy są powalające... Rewelacyjne broszki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. super ci to nawet wychodzi-gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kwiatki :) Jeden ładniejszy od drugiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aguś idziesz jak burza! Kwiatki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. W poprzednim poście stwierdzasz, że nie wiesz jaki to kwiat?-nasturcja kochana nasturcja jak nic.Dajesz równo, ale jak to mówią za ciosem cios-śliczne te dzieła. Pomysłów moc wyobrażni dużej i dokonań w Nowym Roku życzy Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. :) Filcowane kwiatki wyszły rewelacyjnie! :) Cieniowanie dodaje im dużo uroku!

    Pozdrawiam, El clavel

    OdpowiedzUsuń
  7. Aga super wyglądają te filcowane kwiatuszki :) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)