- druty 3 mm i 3.75 mm albo 4 mm ja robiłam na takich i takich (mniejsze do wykonania ściągacza)
-motek tej lanagold (wspaniała miła i ciepła niteczka duży komfort robienia na niej)
-do troczka ta laleczka i tu instrukcja obsługi tego ustrojstwa i wykonania troczka. Mój sznureczek wykonywany był na 3 bolcach, żeby nie był zbyt gruby.
Co musimy umieć? Oczka prawe i lewe i robótkować wokoło bezszwowo. Słuzy nam do tego celu miękka i dłuższa żyłka ja robiłam na tej
Czapka nasza docelowo wygląda tak. Wydawało mi się, że sama ją wymyśliłam, ale z Waszych komentarzy widzę, że wymyśliłam raczej koncepcję wykonania wzoru po swojemu, a samym "mechanizmem" wiązania czapki musiałam się gdzieś zainspirować, ale nie wiem gdzie.
Rozłożona czapka wygląda tak.
Robiona jest od dołu. Zaczynamy ściągaczem 2 oczka prawe na 2 lewe. Oczka nabieramy na obwód głowy tu córka ma 52 cm obwodu więc nabrałam 96 oczek. Zrobiłam ściągacz na potrzebną wysokość.
Wzór przerabiamy:
- 5 rzedów oczek lewych wokoło
- 7 rzędów oczek "jakby" ściągacza który początkowo ma- 2 prawe oczka i 2 lewe oczka. Potem ilość oczek lewych nam się zmienia bo pomiędzy oczkami lewymi dodajemy stopniowo oczka aż mamy 2 prawe i 3 oczka lewe. Ja w pierwszych rzędach dodałam zdaje się 12 oczek z początkowo 2 oczek lewych poprzez dodanie w pierwszym okrążeniu po ściągaczu oczka pomiędzy oczkami lewymi w co 8 oczku, Potem znowu dodałam 12. Łącznie dodałam do 96 oczek 24 oczka więc miałam już 120 oczek najwięcej. Potem robiłam jakiś czas na prosto, by zacząć znowu zbierać te lewe oczka dodane, przerabiając w rzędach lewych oczek, 2 oczka na lewo. Nadmiar oczek ujmujemy mając czapkę ku końcowi. Totalny koniec czapki to kombinacja ściągacza 2 oczek lewych i 2 prawych. Na poziomie wykonania 5 rzędów oczek lewych zamykamy całość czapki.
Robimy troczek na laleczce i we-wlekamy go w czapkę ja zrobiłam tak, że miałam lewe oczko tu wewlekałam i 2 prawe 2 lewe, 2 prawe , 1 lewe i znowu wewlekalam do środka. Idealne rozłożenie oczek spowodowalo, że troczek wewlekl się jak trzeba.
Blokujemy troczki pompony i wiążemy ściągając. Chyba wszystko w telegraficznym skrócie :-) Na wszelkie pytanie chętnie odpowiem.
Do czapki powstanie także, szaliko-komin i rękawice. Do obejrzenia TU. Dlatego do pompona i do czapki dodałam pasek granatowej tej samej nitki. Ponieważ komin będzie zestawieniem motka cieniowanego i motka granatowego.
Serdecznie Was pozdrawiam. Nadal czekamy na 1000 komentarz :-) Zostanie on przeze mnie nagrodzony. Będzie to.... (werble proszę)... nagroda niespodzianka. Jak to będzie wyglądało...? Otóż trochę brakuje do 1000 komentarza na moim blogu...ile?..nie powiem :-)...jak niespodzianka to niespodzianka. Jak padnie 1 000 komentarz to powiadomię o tym fakcie w treści aktualnego posta. Poproszę także, tę osobę o skontaktowanie się ze mną. Udział biorą osoby mające bloga, oraz koleżanki z forum u maranty, jeśli wybiorą opcję komentarza anonimowy a w treści komentarza podpiszą się nickiem z forum.
Tak więc...bądźcie czujne... zwarte i gotowe... i komentujcie :-) Miłej zabawy życzę :-)
Witam serdecznie także nowych obserwatorów. Mam nadzieję, że polubicie mojego bloga i podobać się Wam będą prace tu pokazywane.
Czapka super! Może kiedyś wreszcie zrobię jakąś czapkę.
OdpowiedzUsuńŚwietna i super kolorki!
OdpowiedzUsuńA do 1000 daleko jeszcze?
OdpowiedzUsuńjeszcze trochę :-)
UsuńŚwietna czapka, bardzo mi się podoba ten fason.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i ma tę zaletę, że można ją regulować. Pompony układają się jak warkocz, więc córcia pewnie z dumą ją nosi.
OdpowiedzUsuńSuper jest ta czapka :))) Bardzo mi się podoba :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńzazdroszczę pomponów, ja się chyba nigdy nie nauczę :-(
OdpowiedzUsuńsuper czapeczka :) córeczka pewnie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki krój czapek:) Sama mam dwie takie ściągnięte troczkami, bardzo fajnie się noszą.
OdpowiedzUsuńKolory sa piekne dlatego czapka bardzo mi sie podoba. Pomysl z troczkiem rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńRewelacyjna czapka :-)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą laleczkę dziewiarską kupiłam sobie ponad rok temu i jeszcze ani razu nie próbowałam nią robić... Wstyd :-)
A w Twojej czapce wszystko jest idealne :-)
Kocham pompony :-)
A teraz troszeczkę bliżej już tego tysięcznego komentarza...?
Ile jeszcze zostało...?
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie wygląda i mam już inspirację na czapunię mojej wnusi.
OdpowiedzUsuńSzachrajka.
Śliczna :) Bardzo podoba mi się pomysł na to wiązanie :) Jest to dla mnie coś nowego :D
OdpowiedzUsuńSuper czapa :)
OdpowiedzUsuńRuna
Ale fajna czapa - miałam kiedyś tego typu czapkę i bardzo są lubiłam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna czapa,bardzo pomysłowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper instrukcja i super czapeczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Kazia
Kazimiera
Ta czapeczka poza tym, że jest urocza ma jeszcze jedną fajną zaletę: można z niej zrobić "kominek" ;)
OdpowiedzUsuńśliczna czapeczka
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńbeva-handmade.blogspot.com
jaka śliczna
OdpowiedzUsuńFaktycznie, podobna do mojej ;-)) i fajnie ;-)) Ona pomysłowa jest ;-)) Dziekuję za odwiedziny i zapraszam częściej ;-))
OdpowiedzUsuńBędzie więcej opisów uczę się a pani super opisuje
OdpowiedzUsuń