Bolerko powstało z myślą o letnich sukienkach na ramiączkach. Nieraz jest bardzo gorąco, potrzebna jest letnia sukienka, lecz problemem są ramiączka, bo nie wszędzie można w niej wejść np. do kościoła. Stąd pomysł bolerka.
Włóczka bawełniana z odzysku, po ulubionej bluzce córki. Wyrosła już z niej. Problemem okazało się dobieranie guziczków. Pasmanteria nie pomogła wcale w tym zakresie, wybór guzików koszmarny wszystkie zielenie tylko nie takie jakie były potrzebne. W efekcie bolerko wylądowało ze złotymi guzikami. 8 guzików nie dało się wybrać nawet z mojego mega zapasu guzików.
Powstało
Bolerko powstało od dołu. Na wysokość jest takie, że kończy się pod biustem. Sporo nitki mi zostało, gdybym wiedziała o tym zrobiłabym je nieco dłuższe. Rękawki wrabiane od główki w dół.
Najwięcej zachodu wykończenie dekoltu. Nie zapisywałam ilości oczek. Robiłam na wyczucie.
Zdjęcia
Zdjęcia zrobione na szybko, ani nie przemyślane pozowanie, ani układanie włosów ani nic. W życiu córka nie zrobiła mi szybszych zdjęć, było bardzo gorąco i zwyczajnie nie chciało nam się nic ;-)
No i jak? Podoba się Wam?
Śliczna:)
OdpowiedzUsuńPiękne to bolerko,idealnie pasuje do sukienki i ślicznie Ci w tym stroju, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko!
UsuńBardzo twarzowe bolerko - wspaniale współgra z sukienką.
OdpowiedzUsuńPiękne sama bym chciała...SUPER
OdpowiedzUsuń