Do wykonania naszego sweterka potrzebna będzie nam baza. Naszą bazą będzie przygotowany w tym celu prostokąt. Jakim wzorem go zrobimy jest nieważne. Ja zrobiłam takim, wy możecie dowolnym. Warkoczowym, ażurowym strukturalnym wrabianym... nie istotne. Robimy naszą bazę od szerszej strony albo węższej także nie jest to ważne. Wykorzystamy go tak jak pokazują poniżej ilustracje.
1. Mamy już prostokąt. Do celów poglądowych przygotowałam małe ilustracje. Wybaczcie jeśli są niedoskonałe... pierwszy raz coś takiego robiłam.
Nasz prostokąt docelowo będzie: rękawami, oraz tyłem swetra. Przody swetra, szalowy kołnierz i wykończenie tyłu dopiero zrobimy w fazie drugiej, zaraz o tym będzie także.
Ja na swój prostokąt wybrałam taki bardzo prosty wzór : 5 rzędów przerabianych tak aby wychodziły oczka prawe i 5 rzędów robionych tak żeby wychodziły oczka lewe. Robione tak po koleji dadzą efekt ściągacza poprzecznego.Dodam że ja swój prostokąt zaczęłam od szerszego brzegu.
Jeżeli wybierzemy na swój prostokąt wzór np jakiś ażurowy możemy robić go również od krótszego brzegu a potem jakby w poprzek wykorzystać... same widzicie że jakby nie ważne w którą stronę nasz prostokąt powstanie ważne co z nim robimy dalej.
2.Zszywamy kawałkami z jednej i drugiej strony. Musimy czyniąc to przymierzać żeby były wygodne w zakładaniu. Środek jest oczywiście nie zszyty bo wypełnieniem środkiem będziemy my :-)
Nabrałam taką ilość oczek ze szerokość prostokąta to była jednocześnie dlugość rekawów i szerokosc pleców. Długosc prostokąta docelowo stała się szerokoscią rękawów. Mam nadzieję, że wyraźnie tłumaczę.
3.Wokół środka nabieramy teraz oczka. Nabieramy tak, żeby dziergać wykończenie tego swetra wokoło. Musimy mieć druty z dość długą żyłką.
Swoje wykończenie wokół zaznaczonego na czerwono na rysunku miejsca przerabiałam zwykłym ściągaczem 2 oczka prawe 2 oczka lewe. Aby odpowiednio nasze wykończenie naokoło swetra się układało musimy je stopniowo rozszerzać. Będzie to wyłożony kołnierz wokół szyii, zapinanie z przodu i wykończenie dołu tyłu swetra.
Przód swetra będzie zapinany na zakładkę i zapinany na ozdobną spinkę. Celowo nie robię guzika. Można w ten sposób troszkę regulować szerokość swetra.
Zobaczyć przód możemy na tym obrazku, bardzo proszę o zignorowanie wiszących swobodnie nitek :-) Zdjęcia z mniejszą wkładką są w środku i ściągacze były jeszcze tutaj wywinięte, ale już nie są bo dziecię podrosło :-)
Dalej opisuje wykończenie ściągacza...tak jak pisałam przerabiam swój ściągacz 2 prawe, 2 lewe. W pewnym momencie po przymierzeniu musimy dodać oczka żeby zrobić sciągacz odpowiednio szeroki. Ja narzuciłam najpierw w lewych oczkach w ściągaczu z poprzecznej nitki dodatkowe trzecie oczko (pośrodku oczek lewych). Potem w oczkach prawych już praktycznie pod koniec także trzecie oczko pośrodku z nitki poprzecznej. Tak więc na wykończeniu miała ściągacz z 3 oczek prawych i 3 lewych. Wysokość ściągacza musimy kontrolować tak aby uzyskać wywinięcie szala i odpowiednią długość boków z przodu i długości na plecach (należy przymierzać podczas robienia).
4. Wykończenie rękawów- to praktycznie już końcówka pracy. Nabrałam oczka na końcówce rękawa i zrobiłam ściągacze 2 prawe 2 lewe. Długość regulujemy przymierzając. Ściągacze robiłam techniką przeciągania żyłki pozwalającą zrobić te rękawy bezszwowo.
Tak wygląda tył jeszcze z wiszącymi nitkami.Zwróćcie uwagę na wyłożony kołnierz typu szalowego.
Na tym zdjęciu poniżej dobrze widać wzór swetra. To nasz wyżej wspomniany prostokąt czyli faza poprzeczna robótki. A ściągacz poprzeczny to w jednym ka wałku szalowy kołnierz z tyłu, przody na zakładkę i wykończenie tyłu swetra.
Na dolnym zdjęciu widać, że ten sweter można na 2 strony założyć. Nie ma bowiem tradycyjnego wyjścia na głowę. To co jest dolnym ściągaczem może w każdej chwili stać się górnym ściągaczem szalowego kołnierza. :-)
I jeszcze kilka zdjęć
A ponieważ sweter jest na 8 lat to córce do kompletu zrobiłam broszkę, wykorzystując gotową agrafkę ozdobną i fioletowe koraliki. Nie widać tego ale broszka jest jakby zamykana bo koralikami trzema się ją otwiera i zamyka blokując przed przypadkowym otwarciem.
Wyżej pokazane zdjęcia pozwalają wam zorientować się jak taki sweterek leży na 8 latce. Jest dosyć dostatni. Na kobiecie będzie oczywiście bardziej bolerkiem niż takim sweterkiem :-) no chyba że się uprzemy i zrobimy bardzo szeroki ściągacz wokół korpusu... ale wtedy pamiętamy o tym, że jednocześnie powiększamy kołnierz...ale doświadczone dziewiarki mogą i tę przeszkodę ominąć, bo istnieją przecież rzędy skrócone :-))))
Mój sweterek powstał na drutach KP 3 mm drewnianych. Nitka była bez banderoli ze źródła wtórnego z jakimiś małymi supełkami, raczej akrylowa bo trzeszczała na drutach. Dłubałam się bardzo długo z tym sweterkiem. Serdecznie zapraszam do powstawania waszych wersji sweterków poprzecznych :-)
Sliczny ten sweterk.A dla kobiety wystarczy zrobić dł€ższy dół i ...sweterk w sam raz.
OdpowiedzUsuńAlicja B.....z Przemyśla
oooo jaki fajny i ta modelka ...fiu,fiu :-)
OdpowiedzUsuńO jaki fajny i prosty opis sweterka :)) Aż miło poczytać :) Ja unikam wszelkiego zszywania, uuu bardzo tego nie lubię, dlatego co się tylko da robię na okrągło i od góry :)
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie jak te rękawy zrobić. Jeśli robimy prostokąt to przecież trzeba zszyć te rękawy aby powstała tuba z nich chyba że czegoś nie rozumiem z tego obrazka
OdpowiedzUsuńZobcz punkt 2 o tym mówi dokładniej. O tym jak zszywamy prostokat.I jakiej części nie zszywamy.
Usuń