Też tak macie?
Czasem zrobicie coś z czego nie do końca jesteście zadowolone. Coś Wam nie gra po prostu. Coś irytuje. Niby detal, ale nie pozwalający cieszyć się z danej rzeczy. Tak było w przypadku sukienki Lace Dress By Me.
Wykonałam sukienkę
Swego czasu (to już 3 lata) wykonałam sukienkę bawełnianą, letnią i ażurową. Tutaj klik można zobaczyć poprzednią wersję tej sukienki.
Kupując bawełnę na sukienkę, nie wiedziałam ile jej potrzebuję. Okazało się, że zabrakło mi tak z 1 motka tej granatowej bawełny. Sukienka leżała i czekała a ja nie miałam pomysłu co dalej i jak ją wykończyć . Kolor i jego partia się skończył, zabrakło opcji dokupienia tak mi potrzebnej w tym przypadku.
W końcu dokupiłam jeden motek cieniowanej bawełny, który w jednym z motywów był dokładnie ten granatowy. Reszta sukienki była gotowa więc wykończyłam cieniowaną bawełną sam dół sukienki.
Nie do końca zadowolona byłam z uzyskanego rezultatu. Coś wkurzało mnie w tej sukience, a dokładnie dół, który odcinał się kolorystycznie od reszty.
Początek tego roku 2017 zaowocował u mnie kilkoma przeróbkami. Także ta sukienka poszła do przemiany. Widać dojrzała we mnie myśl jak tej przemiany dokonać. Może nie jest super, ale jest lepiej niż było, tak sądzę.
Co zmieniłam?
Wyprułam całą cieniowaną bawełnę z dołu. A także rękawy na maksa ile się dało (sukienka powstała od góry) oraz wykończenie dekoltu.
Dekolt wykończyłam cieniowaną włóczką- wzorem ażurowym. Rękawki także wykończyłam wzorem ażurowym, także cieniowaną bawełną. Natomiast to co wyprułam z rękawów i dekoltu w kolorze granatowym, poszło na dół sukienki i wykończyło ją, jako ażur.
Sesja
Jak leżała sukienka na mnie przed przeróbką, możecie zobaczyć w linku na początku posta. Jak leży aktualna wersja?
Mam nadzieję, że leżeć będzie dobrze. Zobaczę jak zrobi się ciepło i wtedy też zrobię zdjęcia z przysłowiową wkładką.
Mam też nową halkę do wszystkich dzierganych sukienek ażurowych ;-) Jest cielista i świetnie pasuje.
A Wy?
Też ten rok zaczęłyście przeróbkami tak jak ja? Czy raczej jak coś zrobicie to już nie ruszacie tego i nie poprawiacie, choćbyście nie do końca zadowolone były???
Serdecznie Was pozdrawiam!
Teraz dół jest ok
I z bliska- jest ażur
Dekolt wykończony jest ażurem z dołu sukienki
U góry sukienki, ten multi kolor wygląda lepiej, niż tylko na dole
Czasem zrobicie coś z czego nie do końca jesteście zadowolone. Coś Wam nie gra po prostu. Coś irytuje. Niby detal, ale nie pozwalający cieszyć się z danej rzeczy. Tak było w przypadku sukienki Lace Dress By Me.
Wykonałam sukienkę
Kupując bawełnę na sukienkę, nie wiedziałam ile jej potrzebuję. Okazało się, że zabrakło mi tak z 1 motka tej granatowej bawełny. Sukienka leżała i czekała a ja nie miałam pomysłu co dalej i jak ją wykończyć . Kolor i jego partia się skończył, zabrakło opcji dokupienia tak mi potrzebnej w tym przypadku.
W końcu dokupiłam jeden motek cieniowanej bawełny, który w jednym z motywów był dokładnie ten granatowy. Reszta sukienki była gotowa więc wykończyłam cieniowaną bawełną sam dół sukienki.
Nie do końca zadowolona byłam z uzyskanego rezultatu. Coś wkurzało mnie w tej sukience, a dokładnie dół, który odcinał się kolorystycznie od reszty.
Początek tego roku 2017 zaowocował u mnie kilkoma przeróbkami. Także ta sukienka poszła do przemiany. Widać dojrzała we mnie myśl jak tej przemiany dokonać. Może nie jest super, ale jest lepiej niż było, tak sądzę.
Co zmieniłam?
Wyprułam całą cieniowaną bawełnę z dołu. A także rękawy na maksa ile się dało (sukienka powstała od góry) oraz wykończenie dekoltu.
Dekolt wykończyłam cieniowaną włóczką- wzorem ażurowym. Rękawki także wykończyłam wzorem ażurowym, także cieniowaną bawełną. Natomiast to co wyprułam z rękawów i dekoltu w kolorze granatowym, poszło na dół sukienki i wykończyło ją, jako ażur.
Sesja
Jak leżała sukienka na mnie przed przeróbką, możecie zobaczyć w linku na początku posta. Jak leży aktualna wersja?
Mam nadzieję, że leżeć będzie dobrze. Zobaczę jak zrobi się ciepło i wtedy też zrobię zdjęcia z przysłowiową wkładką.
Mam też nową halkę do wszystkich dzierganych sukienek ażurowych ;-) Jest cielista i świetnie pasuje.
Też ten rok zaczęłyście przeróbkami tak jak ja? Czy raczej jak coś zrobicie to już nie ruszacie tego i nie poprawiacie, choćbyście nie do końca zadowolone były???
Serdecznie Was pozdrawiam!
Sesja foto na plaskacza
Nie lubię takiej,
ale inną pokażę jak zrobi się ciepło
Teraz dół jest ok
Wzorek z bliska
Dekolt po przeróbce jest ażur i rzędy skrócone
Rękaw po przemianie
I z bliska- jest ażur
Dekolt wykończony jest ażurem z dołu sukienki
Użyłam rzędów skróconych aby w szpicu lepiej i wyżej się ułożył wzór
Z radością widziałabym całość sukienki w jednym kolorze,
ale jak się nie ma co się chce, to trzeba polubić to co się ma ;-)
U góry sukienki, ten multi kolor wygląda lepiej, niż tylko na dole
Z wybiegu
A tutaj podobna kolorystyka z tzw wybiegu zdjęcie znalezione w sieci na tej stronie (klik)
ponieważ nie wiem jak wyglądają prawa własności do takiego zdjęcia, linka tylko Wam podaję,
bo wiem, że kto będzie zainteresowany obejrzy sobie komplet z wybiegu.
Chodzi mi o bluzkę i sukienkę dzianinową i jeszcze torbę i spodenki na zdjęciu obok, po lewej stronie.
Mnie ta kompozycja wyszła przypadkiem. Ale te z wybiegu to świadoma aranżacja ;-)
Bardzo ładny ażur i fason ma ta sukienka. Na ludziu powinna wyglądać jeszcze lepiej. Na zdjęciach z wybiegu melanż jest identyczny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z wybiegu są idealne; boje się po tamtych pokazać siebie w sukience ☺
UsuńBardzo ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Haniu, za odwiedzinki także.
UsuńBardzo podoba mi się ten projekt. Bardzo ładny wzór w dolnej części i świetne połączenie z cieniowaną włóczką. Jestem ciekawa jak leży.
OdpowiedzUsuńPokaże niedługo Madziu. Obiecuje!
UsuńBardzo fajna sukienka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lamiko ☺
Usuńile pracy!!! jestem pod wrażeniem. Gratuluje cierpliwości,
OdpowiedzUsuńFakt sukienki to kaaaaawaaal czasu na dzianie ich 😊
UsuńWzór na dole jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńDziekuje b lubie jak Wam sie cos przeze mnie wykonanego podoba. Serdecznie Cię pozdrawiam!
UsuńUważam że wstawki melanżowe niczym się nie różnią od tych z wybiegu;) Jak możesz pochwal się jak sukienka wygląda "ludziu". ;) pozdrwiam
OdpowiedzUsuńNie omieszkam, jak zaczne w niej chodzic! 😊
UsuńCiekawa sukienka - gratuluję (i podziwiam) wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńTak cierpliwosc trenuje na dzianinach zwłaszcza ☺
UsuńAga! Ja Cię podziwiam! Wykonać taką sukienkę raz, to dla mnie wyczyn (ostatnio brakuje mi cierpliwości), a wykonać jeszcze poprawki, to już jest mistrzostwo. Sukienka bardzo mi się podoba, po pierwsze ze względu na kolor. Po drugie ten wzór jest bajeczny!
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Dziękuję! Wzor jest własny. No męczyła mnie ta sukienka i to, że dół kolorystycznie się odcinał. Stad ta poprawka.☺
Usuń