środa, 9 stycznia 2013

W worku....

Nadal męczę czarny sweter dla męża. Jestem już pod pachami... robię bezszwowo przód i tył razem. Kolorowe nitki mnie nęcą i to bardzo. Do tego stopnia, że same włażą mi w ręce. I nawet szydełko tym razem weszło mi w rękę, a przecież ostatnio nie lubiłyśmy się... trochę...
Oto kolorowy, resztkowy, szydełkowy worek/ woreczek. Worek ów jest etui na suszarkę. Było inne opakowanie, ale się zwyczajnie zużyło a ekspress się rozpadł i już etui nie chroniło suszarki.Suszarkę nosimy dwa razy w tygodniu na basen, więc opakowanie zabezpieczające przed potłuczeniem, jest raczej wskazane.
Wyszło coś, na kształt tuby... robionej wokoło. Kolory to czarny, czerwony, brązowy i niebieski.






I już z zawartością.


Pozdrawiam serdecznie!

17 komentarzy:

  1. bardzo fajny pomysł! ja się niestety z szydełkiem nie przyjaźnię ;-) ale kto wie? może kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pokrowiec!!
    Pozdrawiam Beata.

    OdpowiedzUsuń
  3. I super opakowanie ma teraz suszarka :)
    Runa

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł i wykonanie :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacja :-)
    Genialne opakowanie :-) No i te bajeczne kolory...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajny pomysł! Suszarka pewnie jest składana i mieści się tam bez problemu :))

    Pozdrawiam serdecznie, El clavel

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda na to , że mąż zamiast swetra będzie miał kamizelkę ha ha żartuję.Woreczek świetny i pomysłowo wykonany pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny pokrowiec, odpowiedni kształt, wesołe kolory, zameczek i rączka - super.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł. JA na basen nie chodzę, ale suszarkę chętnie schowałabym w takim woreczku ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł :) I fajne te kolorki :) Naprawdę ładnie Ci to wyszło :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O bardzo udany pokrowczyk wyszedł. Wygląda bardzo interesujaco.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jutro lecimy całą rodziną na basen, szkoda, że daleko mieszkasz, może wyżebrałabym chociaż pożyczkę takiego wora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super suszarkowy kokonik - fajny pomysł :)ewa

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny ten worek!! Naprawdę ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  15. Super wesoła i praktyczna tuba suszarkowa:)
    Ja też chodzę na basen, suszarkę wrzucam po prostu do torby, ale rzeczywiście taka torebeczka to jest świetny pomysł! Również na zagospodarowanie resztek, których ile by się nie zużyło, to i tak ciągle przyrastają:)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)