Oglądamy często nitki z wyższej półki, przeważnie w sklepie internetowym, bo w lokalnej pasmanterii takiej nie uświadczyłam i zastanawiamy się....co z takiego cudu da się udziergać. Nitka full ekskluzive o ta
Maharaja-Silk-Lace. Jedwab w 100 %. Totalna delikatność, piękny połysk i zero rozciągliwości. W dodatku bardzo cieniutka. Zastanawiałam się długo, co z niej wykonać jak przyszła do mnie i mogłam ją dotknąć. Dumając przewinęłam ją
sobie w piłkę, bo tak śmiesznie się nawinęła. Najpierw pomyślałam o
chuście... potem o szalu...rozważaniom nie było końca. Nitka bowiem jest
mocno kolorowa. Żeby uzyskać 100 % efekt z tej nitki, wzór musi być
minimalny.Tak sobie wymyśliłam. A wiecie, że lubię mieć swoją koncepcję
na dzierganie. Padło na szal. Z założenia miał być bardzo szykowny. Jako uzupełnienie stroju np do filharmonii . W oko wpadły mi dwa wzory. No, ale wygrać może jeden, więc jednak postawiłam na minimalizm maksymalny. Wzór prosty pozwoli zawiesić tzw oko na nitce, jej kolorystyce i pięknie.Zakończenie szala jest mojej koncepcji. Nie byłabym sobą jakbym nie wtrąciła swoich 3 groszy. Dziergałam go jakieś 17 dni. Dość nudne to było dzierganie. Oczka prawe, oczka lewe, narzut i prucie kontrolowane urozmaicane obrotami. Można powiedzieć łatwizna. Idealne dzierganie na uzupełnienie wieczoru, po kilku rzędach robi się prawie automatycznie.
Robiłam na drutach KP drewnianych
3.75mm, niteczkę wydziergałam do samego końca.
Wymiary szala: szerokość 52 cm. długość 152 cm.
Co mi wyszło? Patrzcie same. Szal summit by Verne Scadding. Wzór
TU i
TU a po polsku
TU.
Mówiłam że będzie kolorowo....
Szal rozłożony
Złożony
Test obrączki
.
Ale piękny!!!! I jak dużo warty!! Nie dość, że nitka droga to jeszcze tyle w nim Twojej pracy!!! Cudo!
OdpowiedzUsuńŚliczności :-)
OdpowiedzUsuńIdealnie dobrałaś wzór do włóczki :-) Jak nie bardzo podoba mi się ta włóczka, tak teraz, dzięki Tobie, uważam, że jest cudowna :-)
Cudo!
Pozdrawiam serdecznie.
No piękny,i to bardzo. Włóczka rzeczywiście przyciąga oko, które to zatrzymuje się na niej na dłuższą chwilę.
OdpowiedzUsuńFantastyczny szal, a wzór podkreśla urok włóczki.
OdpowiedzUsuńO tak istne szaleństwo kolorów :) ale tego nam teraz potrzeba :)) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńcacuszko
OdpowiedzUsuńGratulacje -piękny szal zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńWow, szałowy szal ;)))Przepiękny
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńRozumiem, że przy tak "nudnym", jak do nazwałaś, dzierganiu jesteś na bieżąco z losami serialowych bohaterów?
Ostatnio dochodzę do wniosku, że proste rzeczy są jednak najbardziej urocze. Utwierdzasz mnie w tym przekonaniu.
Niestety nie. Zupełnie pogrążyłam się w niebieskich migdałach. A ponieważ dopadło mnie choróbsko to sobie chechłałam i dziubałam...
UsuńPiękny! Kolor, wzór, wykonanie zabójcze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Interesująco dobrana włóczka do wzoru(albo odwrotnie). Prezentuje się super.
OdpowiedzUsuńŚliczny,burza kolorków których w przyrodzie brakuje.
OdpowiedzUsuńSuper szal :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszedł :) Niezwykły wzór, piękne wykonanie i bardzo ciekawa włóczka :) Dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuńA bardzo proszę :-)
UsuńCudny szal, widać w nim całą urodę włóczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda włóczka bardzo szałowa...
Usuńdelikatna robótka
OdpowiedzUsuńMasz rację, z byle czego wyjdzie byle co, a jak ciekawsza włóczka, to efekt murowany.
OdpowiedzUsuńAguś cudny jest ten szal! Włóczka też mi się bardzo podoba. Czaję się na nią, ale najpierw muszę coś zrobić z zapasami ;o)
OdpowiedzUsuńCudny,aż mam ochotę coś takiego wydziergać:)
OdpowiedzUsuńCudo :) z jednego motka jest zrobiony?
OdpowiedzUsuńOwszem.
Usuń