Jest ich... dużo, same widzicie, myślę że już z setka albo i więcej będzie. Nie liczyłam. Jeszcze trochę mi ich potrzeba.
A teraz czekam na propozycje Wasze, co z nich będzie?
Macie jakieś ciekawe koncepcje na nie??? Moja nowa "praca" będzie kreatywna. Nic więcej nie zdradzę ;-)
Czy umiecie myśleć kreatywnie?Czy myślenie kreatywne jest Wam bliskie?
Czy wolicie raczej szukać inspiracji np. w internecie, czy raczej tworzyć własne dzieła?
Serdecznie i mokro Was pozdrawiam!!!
Te urocze kwiatuszki mogą mieć liczne zastosowanie. Są w żywych kolorach, więc widzę je na wesołych czapeczkach lub torebeczkach dla małych dam. Nie wiem Ciaparo, czy jestem kreatywna, czy odtwórcza? Wykonując serwety opieram się na gotowych schematach, bo są już wyliczone i wiem z góry co mi wyjdzie, ale często zmieniam kolor i rzadko się zdarza, żebym powielała ten sam wzór. W przypadku dziergania odzieży jest tak, że nawet jak jestem zachwycona jakimś modelem z Internetu, to nigdy go nie wykonuję w sposób identyczny. Rysowanie i malowanie raczej mi nie wychodzi, chyba że mieszanie farb i dobieranie kolorów do wnętrza, to lubię. Wychodzi słoneczko, miłej soboty i niedziel życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko za Twój wpis. Faktycznie robienie serwet ma charakter odtwórczy, no bo jak byś miała zrobić po swojemu, to musiałabyś zaprojektować cały wzór od zera. Za to w drutach jest większe pole do improwizacji. Pomysł na wykorzystanie kwiatuszków bardzo mi się podoba, ale tym razem nie trafiłaś ;-) I Tobie miłego weekendu życzę!
Usuńja bym ich wykorzystała na karteczki
OdpowiedzUsuńNo nie nooooo, drugi wpis i od razu gorąco!!! Trafiłaś Eluniu. Będą karteczki. Projekt mój własny. Pokażę w piątek co wykonamy z nich ;-) Poczekacie?
UsuńTe kwiatuszki, to może być zaczątek torby albo szalonej letniej bluzki. Albo długiego kwiatowego łańcucha, a może dorobisz łodyżki i będą to bukiety.
OdpowiedzUsuńMyślenie kreatywne chyba bardziej mi odpowiada, bo często jest to dla mnie łatwiejsze niż dokładne odwzorowywanie pracy ze schematu. Choć przy tworzeniu biżuterii z drobnych koralików wzory bardzo się przydają, ale często tylko sprawdzam czy potrafię coś zrobić, a potem schemat rzucam w kąt i robię po swojemu. Najbardziej mnie rajcuje w rękodziele to, że mogę robić wszystko na co mam ochotę, a nie to co wynika z instrukcji. Improwizacja jest the best ;))) Pozdrawiam :)
Czyli jednak myślenie kreatywne ;-) Dziękuję i także pozdrawiam!!!
UsuńMyślę, że fajnie wyglądałyby z nich szydełkowe girlandy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, podoba mi się ;-) Może następnym razem.
UsuńJa zdecydowanie odtwórcza. Zgadywać już nie próbuję. Samo zrobienie setki małych kwiatków wydaje się dość straszne.
OdpowiedzUsuńErendis naprawdę miiło mi się dłubało te kwiatuszki i dość szybko, choć faktycznie kilka dni ;-) Zmieniałam kolory i była fajna zabawa ;-)
UsuńOstatnio spodobało mi się robienie "po swojemu". Zauważyłam, że jeśli chodzi o szydełko to bardziej kreatywna byłam gdy dopiero zaczynałam się uczyć.Pamiętam, że jednym z pierwszych moich projektów była bluzeczka dla lalki z okrągłym karczkiem i falbankami nad otworami na ręce. Projekt był w stu procentach własny, internetu ani książek ze wzorami w tamtym okresie nie miałam. Mama tylko pokazała mi jak zrobić łańcuszek, półsłupki, słupki i oczka ścisłe. Później miałam okres "odtwórczy". Teraz częściej wykonuję projekty własne, zdarza mi się też modyfikować gotowe wzory.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o kwiatuszki to zgaduję, że chcesz się przebrać za Wiosnę :) Albo znowu przygotowałaś coś na terapię zajęciową.
Gorąco!!! Tak, będą zajęcia dla dzieci, będziemy robić upominek dla mam z okazji ich święta.
OdpowiedzUsuńWiedziałam :-) Bardzo jestem ciekawa tych upominków dla mam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory kwiatuszków.
A jeśli chodzi o kreatywność, to niestety jednak mam za mało zaufania we własne umiejętności... Boję się i już :-)
Pozdrawiam serdecznie.
No co Ty Kasiu! Nie wierzę w to co czytam, Ty i brak zaufania we własne umiejętności!!!! Nie bądź taka skromna Kasiu!!! Ja w Ciebie wierzę ;-)
Usuń