wtorek, 26 sierpnia 2014

A może cebularz?

W niektórych regionach Polski cebularz jest bardzo popularny. Zasmakował nam ogromnie. Co to jest? Jak sama nazwa wskazuje jest to cebula, położona na mini pizzy i zapieczona w całości oczywiście. Mąż postanowił wykonać je samodzielnie w domu. Udały się świetnie, oczywiście jak to mój mąż -poszalał i wykonał je w różnych wariacjach: z samą cebulą, z cebulą i serem albo z cebulą i sezamem.
Smaczne są bardzo zarówno  na ciepło jak i na zimno. Pasuje do niech oczywiście ketchup.
Serdecznie Wam polecam taką kuchenną inspirację!!!

 Sorry na zdjęcie załapał się ostatni...


Są bardzo smaczne szczerze polecam


Pytanie dnia

A Was co kulinarnie zainspirowało ostatnio? Podzielicie się przepisem?

Serdecznie Was pozdrawiam, a fanom robótek wszelakich pragnę donieść, że skończyłam sukienkę ;-)

11 komentarzy:

  1. Bardzo dobra tez jest z cebula i tunczykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cebularz to produkt lubelski, a w Lublinie to tylko z makiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam książkę kucharską w której jest przepis na cebularz żydowski z makiem.

      Usuń
    2. Przed wojną w Lublinie było wielu żydów, może to stąd?

      Usuń
  3. A ja mam książkę kucharską, w której jest przepis na cebulowy placek ze Szwabii. Czyli drożdżowe kółko z cebulą i kminkiem. A wiesz, że w wersji " dla biedoty" są to "ruskie żeberka" - czyli - chleb ze smalcem i cebulą surową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam. Polubiłam cebularze w wakacje.

      Usuń
  4. Smakowicie wygląda ten cebularz. Ja ostatnio namiętnie serwuję tortille, z różnym farszem i różnymi dipami, własnej aranżacji, których głównym składnikiem jest pasta paprykowa z mojego pomysłu. Raz kupiłam podobną, była droga, więc sobie sama zrobiłam z pieczonej papryki, a w ubiegłym roku dostałam inny przepis, mniej roboty i trochę inny smak, ale też fajna :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubie cebulaki i robię w roznej formie z rozną mieszanką cebulowego nadzienia. Zobaczyłam Twój tytuł, zapachniało i wstąpiłam.
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)