poniedziałek, 23 czerwca 2014

Odgapione bułki

Od Erendis odgapiłam te bułeczki. Trochę zmodyfikowałam przepis, bo dałam zamiast 4 szklanek maki pszennej odpowiednio pół szklanki mąki razowej. Już tak mam (jak się śmiała znajoma), że robię jak ciocia "jakaś tam" , która biorąc konkretny przepis nigdy nie robiła go, bo robiła coś de facto to, co akurat miała w lodówce. U mnie podobnie- melasę (cóż to u diaska) zastąpiłam 2 łyżkami miodu sosnowego. Wyszły trochę inne, następnym razem będę trzymać się przepisu.
A teraz bułki.....






I pytanie dnia:
Czy gotując (adekwatnie dziergając) trzymacie się przepisu (wzoru)?
Czy jak ciocia "jakaś tam" robicie co chcecie?
Uprzedzając Wasze odpowiedzi, powiem.... ja robię jak chcę, i dobrze mi z tym ;-)
Serdecznie Was pozdrawiam!!!

11 komentarzy:

  1. jestem jak ciocia jakaśtam, zawsze robię w/g własnego schematu i przepisu.Nie lubie wazyc na wdze.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepisy z wagą są wkurzające. Zwłaszcza jak się nie ma wagi. Ja mam, ale stoi w średnio dostępnym miejscu i nie chce mi się po nią sięgać.

      Usuń
  2. Ja też często jestem jak ciocia jakaśtam, zmieniam przepisy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff to kamor z serca, bo myślałam, że tylko ze mnie Pomysłowy Dobromir ;-)

      Usuń
  3. Ostatnio je widziałam gdzieś indziej :) A dobre pomysły trzeba odgapiać :)
    Pewno ,że zawsze po swojemu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, może u mnie w poście Cudze chwalicie swego nie znacie, tamte robił małż.

      Usuń
  4. Nie zdążyłam odpisać w sprawie melasy. A chciałam napisać, że miód może być, zawsze nim zastępuję różne syropy, słody itp.
    Natomiast melasę kiedyś kupiłam w Tesco, w dziale ze zdrową żywnością, kosztowała ok 10 zł, ale nie pamiętam pojemności słoika. Obecnie używam syropu z buraków kupionego w Lidlu. Jeżeli pieczesz pieczywo warto zainwestować w melasę bo nadaje ona bardzo fajny smak. Jest taka słodko-gorzka, bardzo pasuje do chleba. Chleb z melasą i kminkiem był po prostu genialny.
    Co do Twoich bułek, fajny pomysł z mąką razową, ja ją bardzo lubię. Często zmieniam coś w przepisach, zwłaszcza jak akurat czyszczę szafki lub lodówkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odpowiedz, poszłam trochę na żywioł ;-). Kupię sobie mąkę gryczaną ;-)

      Usuń
  5. Przyznaję bez bicia, że zwykle gotuję jak ciocia. Ale zdarza się, że gotuję dokładnie wg przepisu zwłaszcza jeśli to mój własny przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to ;-) trafiłaś w samo sedno! Własnych przepisów można, a nawet trzeba się trzymać ;-)

      Usuń
  6. Ja tez jestem ciocia jakas tam,gotuje na moj smak.Moja waga to szklanka,albo miarka plastikowa z podzialka.Zle na tym nie wychodze :)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)