czwartek, 3 grudnia 2015

Szydełko zwane tunezyjskim 2

Szydełko tunezyjskie 

Pisałam Wam o moich doświadczeniach z szydełkiem tunezyjskim. tutaj i tutaj, odsyłam zainteresowane tematem osoby. Zakupiłam wtedy takie drewniane tunezyjskie szydełko. Na razie nie mam innych szydełek, choć po wstępnej orientacji robótkowej wiem, że jeśli kupowałabym jeszcze jakieś szydełko tunezyjskie,  to raczej cieńsze niż to co mam do tej pory.
Ponieważ widzę, że temat szydełka tunezyjskiego bardzo Was interesuje, wnioskuję to po ilości osób, które wyświetlają  ten mój post w poszukiwaniu wiedzy o tym szydełku, postanowiłam temat kontynuować.
Będąc ostatnio w bibliotece wpadła mi w ręce ta książka, oczywiście wypożyczyłam ją, bo za dużo było do przeglądania na miejscu. Ostatnio zakupiłam tę książkę, bo była po naprawdę okazyjnej cenie. Zapłaciłam za nią wraz z wysyłką nieco poniżej 10 zł.
Książka jest warta polecenia jako używka, niedroga jest, ale  bardzo wartościowa dla pań szukających inspiracji do szydełka tunezyjskiego.
Pisałam Wam, że internet podaje że jest 6 podstawowych splotów na to szydełko, może i tak rzeczywiście jest, raczej pewne jest, że te konkretne 6 nazywa są podstawowymi splotami na szydełko tunezyjskie.
Książka "Album spotów szydełkowych tunezyjskich" Koteckiej, zawiera w takim razie te niepodstawowe sploty w liczbie ponad 100. Bardzo zmyślne kombinacje i  sposoby wyplatania wzorów na szydełko tunezyjskie. Tak jak podejrzewałam bogactwo splotów na to szydełko jest znacznie szersze niż internet podaje. I zastanawiam się czy książka linkowana przeze mnie wyczerpuje temat wzorów na szydełko tunezyjskie, bo jeśli jest to kombinacja szydełkowych i drutowych wzorów to moim zdaniem jest i może być ich jeszcze dużo więcej. Wiem, że kto się w szydełko tunezyjskie zagłębi, znajdzie w nim ciekawe narzędzie kreatywnego działania.

Oto wspomniana pozycja książkowa
A obok aktualna robótka ;-) 



Sądzę

Sądzę, że łatwiej opanować będzie szydełko tunezyjskie osobom, które znają zarówno zasady pracy i na szydełku i na drutach. Osoby, które tylko drutują albo tylko szydełkują, mogą mieć trochę kłopotu z załapaniem o co chodzi. Oczywiście ten osąd to moje subiektywne zdanie, ponieważ ja i jedno i drugie potrafię. Jeżeli się mylę wiem, że mnie poprawicie.

Jeszcze 

Jeszcze nie rozbrykałam się w szydełku tunezyjskim. Jestem na etapie przygotowywania się. Mam szydełko. Mam potrzebną literaturę. Znam podstawy. Może przyjdzie czas i na więcej. Na to liczę.
Uważam, że człowiek uczy się przez całe życie. Może komuś ta informacja wyda się śmieszna, zwłaszcza uczniom czy uczennicom gimnazjum czy liceum, które marzą o ukończeniu nauki. Z perspektywy swojej liczby lat wiem, że nauka nigdy się nie kończy. Zawsze jest coś czego nie umiemy i czemu warto przyjrzeć się bliżej. Poznać, opanować czy nauczyć.

A Wy?

Czego nauczyliście się ostatnio? Czego chcielibyście się nauczyć?
Serdecznie Was pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Przypadek ? Że lawirując pomiędzy stołem a maszyną do szycia, w trakcie 3 minut posiłku trafiłam na Twój post ? Szydełko tunezyjskie mnie zaintrygowało jakiś czas temu, nabyłam stosowne, metalowe o rozmiarze 2,5, zaczęłam dziergać etui na telefon z dratwy, ale że byłą mi potrzebna do czegoś, a innego kłębka nie znalazłam, zatem oderżnęłam i szydełko poszło w kąt, co nie znaczy, że będzie tam kurzem zarastać, chętnie luknęłabym co w tej książce jest ...
    Co się ostatnio nauczyłam? Może to zabrzmi groteskowo, ale na pewno nie takiej oczekujesz odpowiedzi - nauczyłam się myśleć o sobie. A tak namacalnie chciałabym się nauczyć j. angielskiego, bo ja z innej epoki jestem :)
    3 minuty mineło, więc spadam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze. Wrzuce w wolnej chwili kilka zdjec ze srodka.: -)

      Usuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)