Mam szydełko tunezyjskie, o takie. Grube dość, bo 4 mm i drewniane, bo ja lubię drewniane jak chcecie pooglądać, to jest ich więcej i nie tylko drewniane. Wybrałam konkretnie takie, a nie inne, bo po pierwsze jest kompatybilne z żyłkami skręcanych drutów KP, które już posiadam, a po drugie chcę nim wykonywać ubrania, czyli formy duże gabarytowo a więc przede wszystkim swetry, kamizelki czy spódniczki (konkretnie myślałam o ciepłym fasonie zimowym).
Podobne, ale inne
Jak wygląda takie szydełko i czym się różni od zwykłego szydełka? A tak wygląda... zobaczcie załączone zdjęcia do posta.
Różni się długością i tym, że np moje szydełko tunezyjskie ma żyłkę, więc długość potencjalnej robótki na tym szydełku może być nieograniczona (w stosunku do szydełka tunezyjskiego bez żyłki, zobaczcie proszę linki załączone przeze mnie na początku).
Nie chcę tu wrzucać połowy internetu inspiracji dla Was, bo ten konkretnie post, ma Was zapoznać z takim sprzętem tylko :-) taka jest idea tego konkretnie wpisu. Pewnie ostatecznie na jednym wpisie o szydełku tunezyjskim się nie skończy :-) jak się rozkręcę we wzorach, ale co tam :-)
Wiele fajnych torebek jest wykonanych splotami tunezyjskimi. Efekt uzyskanej dzianiny z takiego szydełka, to dzianina prawie tkana. Jest sześć podstawowych splotów tunezyjskich z tego co znalazłam do tej pory.
Ponieważ temat będę zgłębiać dzisiaj tylko o tym wspominam, bo uczę się i na razie sama niewiele więcej wiem.
Na zdjęciu poniżej "uzbrojone" w żyłkę ta akurat jest krótka, ale można wymienić i na dłuższą...
Śmieszna kombinacja i szydełko
i żyłka w jednym...
Wzory "tunezyjskie"
A po co mi w ogóle takie ustrojstwo, jak szydełko tunezyjskie, pewnie się zastanawiacie?Dobre pytanie. Zauważyłam dawno, że jest część wzorów, których nie da się wykonać ani drutami ani zwykłym szydełkiem. Jest tych wzorów na tyle sporo, aby warto było pokusić się o kupno takiego szydełka i poeksperymentowanie. Szydełko tunezyjskie to taki jakby miks i dwa w jednym jednocześnie. A wiecie, że testować nowe rzeczy bardzo lubię, tak już mam po prostu.
Tu widzicie, że dzianina wychodzi "prawie" jak tkana
Nowe techniki
Pisałam Wam, że lubię nowe techniki, że traktuję to jak wyzwanie, że jestem otwarta na naukę. To szydełko to jedna z nowych technik, którymi zamierzam się zająć w tym roku. Nie jest to żadne zobowiązanie, ale mam nadzieję, że mój czas na rękodzieło pozwoli na to.
Po wykonaniu pierwszych próbek dzianiny na szydełku tunezyjskim, powiem Wam że to intuicyjna nauka :-) i bardzo miła.
Mam nadzieję, że zaciekawiłam Was szydełkiem tunezyjskim.
Serdecznie Was pozdrawiam!
No zaciekawiłaś okrutnie, ale ja dalej nie wiem o co w tym chodzi... czekam na dalszy ciąg :)
OdpowiedzUsuńBędzie, obiecuję Ci że będzie ciąg dalszy. Dzisiaj tylko pokazałam jedną kombinację oczek na próbce.
UsuńTunezyjskim szydełkiem, to chyba ściegi tkane wychodzą. Wiele lat temu taką krateczką dziecięcy kocyk do wózeczka zrobiłam, ale niewiele z tego pamiętam, wiec chętnie sobie przypomnę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDokładnie Iwonko tkane. Tak też napisałam nad jednym zdjęciem z próbką. Będzie kontynuacja tego tematu, wszystko w swoim czasie. Kocyk mógł być naprawdę ciekawy tym wzorem.
UsuńNa jednym z bogów widziałam niedawno czapkę zrobioną tym szydełkiem, świetnie wyglądała.
OdpowiedzUsuńA jeszcze chciałam zameldować, że szal zrobiony i na tym jednym się nie skończy, bardzo Ci dziękuję za inspirację :)
A bardzo proszę, lubię inspirować :-) A zdjęcie szala podeślij jeśli możesz :-) na maila poproszę :-)
UsuńA ja w piątek pytałam o szydełko tunezyjskie chociaż nie znam go w ogóle.Czytałam o nim jakiś czas temu gdzieś w necie i bardzo chciałam spróbować. Aa tymczasem u Ciebie bardzo ciekawy post o tym szydełku :-) Bardzo chętnie potowarzyszę Ci w opanowywaniu ściegów i może sama się czegoś nauczę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia.
sploooty.blogspot.com
No i super, będę bardzo zadowolona jeśli komuś coś ułatwię :-) będę pokazywać postępy swoje :-)
UsuńPodstawowy ścieg tunezyjski przypomina ścieg tkany. Jakieś ponad 30 lat temu zrobiłam sobie tym ściegiem etui na puderniczkę. Szydełka wystarczyło tylko na taka małą formę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że nazywa się to tunezyjski. Pomysł z żyłka - znakomity.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antonino za odwiedzinki. To genialne, że potrafiłaś to wykombinować sama, jestem pełna podziwu dla Ciebie. Tak, sadze, ze długa żyłka pozwoli wykonać duże formy tym szydełkiem np ubrania :-)
UsuńNawet nie mialam pojecia , ze takie szydelka istnieja! Bardzo przydatny post szczegolnie ten kawalek z wzorem dla mnie zupelnie nowym :) Pozdrawiam i zapraszam rowniez do siebie http://szymkowerobotki.blogspot.ie
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie na pewno zajrzę. Wzory i projekty wykonane przeze mnie tym szydełkiem będę sukcesywnie pokazywać :-)
Usuńpodobne szydelko widzialam u znajomej,ale bylo dlugie jak drut i bez zylki.
OdpowiedzUsuńTak, zapewne i takie istnieją. To akurat konkretnie jest kompatybilne z drutami KP. Dla mnie przydatniejsze bardziej ze względu na wymienne żyłki, które mam różnej długości i wtedy nie jestem ograniczona długością szydełka tunezyjskiego, mogę każdy gabaryt wykonać, czy kocyk czy np szalik nie od węższej części ale od szerszej.
UsuńGratuluję spełniania marzeń :-) Podziwiam Cię za stawianie sobie celów i realizację ich. U mnie z tym kiepsko ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa Twoich prac robionych szydełkiem tunezyjskim.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak skaczę po tych technikach rękodzielniczych, żeby się nie nudzić. Na razie mi się udaje. I ja Cię pozdrawiam Kasiu!!!
UsuńMam, kupiłam jakiś rok temu, jeszcze nie próbowałam na nim dziergać. Kupując stwierdziłam, że skoro to szydełko to ja MUSZĘ spróbować.
OdpowiedzUsuńNo wcale się nie dziwię :-) chomik dziergaczki się odpalił Tobie :-))))))
UsuńDzień dobry, a jak sprawuje się to drewniane szydełko? bardzo mnie to ciekawi ponieważ nie lubię bambusowych szydełek i nie umiem nimi pracować, ale ciekawi mnie jak się pracuje drewnianym tunezyjskim KP, zwłaszcza że tylko do nich są żyłki...
OdpowiedzUsuńBambus jest bardzo toporny. Czy w postaci drutów, czy też zapewne szydełka, choć nie mam bambusowego szydełka i nawet nie chcę mieć, bo po przetestowaniu drutów bambusów wiem, że nie byłabym zadowolona z niego, bo nie jest zbyt komfortowa praca na nim. KP drewniane ja bardzo lubię. Są miej ostre niż druty metalowe,ale mnie to akurat odpowiada, bo nie muszę tak uważać na oczka jak na metalach, które migiem mogą spaść. Podobnie jest z tym szydełkiem KP. KP drewno w stosunku do bambusa? Bambus jest toporny, KP drewno jest lekko lakierowane, więc oczka bardziej się suwają niż na bambusie i lżej się suwają. Proponuję zakupić jedno i się zmierzyć z tematem. ;-) Żyłki pasują od drutów, więc kupując same nawet jedno szydełko, ma się praktycznie kompatybilne je z "resztą" osprzętu KP. To dość wygodne rozwiązanie.
UsuńBardzo dziękuję! Tak sądziłam że jest to kwestia jakości, właśnie ta 'toporność' mnie zniechęciła.
OdpowiedzUsuń