Mikołajki niedługo, w szkole dziecka zabawa z losowaniem, więc nie byłabym sobą, gdybym do prezentu głównego, nie dorzuciła czegoś dzierganego. Szydełko -generalnie zarzuciłam już dawno, na korzyść mojej ogromnej, ale nie jedynej miłości, czyli drutów. Ponieważ na drutach mam pracę długoterminową, do ręki samo wskoczyło mi szydełko tym razem. Zainspirował mnie post Kasi z tego bloga z tęczowym szalikiem. Pomyślałam, że jest to idealna sprawa na wyrobienie końcówek nitek. A ponieważ siedzę w czerni, z przyjemnością dorwałam się do czegoś kolorowego. W ten sposób powstały dwa patchworkowe szaliczki. Pierwszy. poleci do Filipa, jako jeden z prezentów mikołajkowych. O taki- jak widzicie kolory starałam się chłopięce dobrać.
A tu już podszykowany do torebki prezentowej... ciekawa jestem czy się spodoba???
A drugi to już moja swobodna wariacja patchworkowa. Jest jeden kolor- buraczkowy, który jest motywem przewodnim, a reszta swobodnie była dodawana na zasadzie wyciągnij z koszyka i dziergaj. Efekt wyszedł całkiem niezły moim skromnym zdaniem. Zobaczcie i oceńcie zresztą same. Poleci jako jeden z prezentów na 8 urodzinowy pewnego kolegi mojego dziecka. Mam nadzieję, że się spodoba.
Do szaliczka powstała jeszcze czapeczka. O taka.
Bardzo się zastanawiam czy komplecik jest dość hm.... męski. Oceńcie proszę i doradźcie bo nie chciałabym, żeby chłopiec skwitował prezent słowem "o nie, to dla dziewczyn"! Baza tak jak pisze jest ciemna. Reszta kolorów także. Czy pompon pasuje do chłopięcej czapki dla 8 latka...sama nie wiem. Zapytam dziecka jak wróci ze szkoły.No i sprawdzę jak na głowie leży i czapa i pompon.
Na deser zostawiłam etui na dokumenty. Były 3 mam już tylko jeden.
Wyprałam je w pralce w 40 stopniach celsjusza,aby sie nieco sfilcowały. Udało się trochę, nie powiem.
Człowiek już nie pierwszej młodości a tak bawić się lubi :-) Tez tak macie?
Serdecznie Was pozdrawiam. O ile jeszcze dotrwaliście do konca tego posta... :-)
A drugi to już moja swobodna wariacja patchworkowa. Jest jeden kolor- buraczkowy, który jest motywem przewodnim, a reszta swobodnie była dodawana na zasadzie wyciągnij z koszyka i dziergaj. Efekt wyszedł całkiem niezły moim skromnym zdaniem. Zobaczcie i oceńcie zresztą same. Poleci jako jeden z prezentów na 8 urodzinowy pewnego kolegi mojego dziecka. Mam nadzieję, że się spodoba.
Do szaliczka powstała jeszcze czapeczka. O taka.
Bardzo się zastanawiam czy komplecik jest dość hm.... męski. Oceńcie proszę i doradźcie bo nie chciałabym, żeby chłopiec skwitował prezent słowem "o nie, to dla dziewczyn"! Baza tak jak pisze jest ciemna. Reszta kolorów także. Czy pompon pasuje do chłopięcej czapki dla 8 latka...sama nie wiem. Zapytam dziecka jak wróci ze szkoły.No i sprawdzę jak na głowie leży i czapa i pompon.
Na deser zostawiłam etui na dokumenty. Były 3 mam już tylko jeden.
Wyprałam je w pralce w 40 stopniach celsjusza,aby sie nieco sfilcowały. Udało się trochę, nie powiem.
Człowiek już nie pierwszej młodości a tak bawić się lubi :-) Tez tak macie?
Serdecznie Was pozdrawiam. O ile jeszcze dotrwaliście do konca tego posta... :-)
Sliczne kolorowe szaliczki, ten pierwszy ma pieknie dobrane kolory, bardzo mi sie podoba!!! Pozdrawiam, http://kasiaknits.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRewelacja te etui! I przypadł mi do serca szalik bordo. Po prostu piękny odcień i te "przypadkowo" dobrane kolory świetnie się dopasowały!!!
OdpowiedzUsuńZ mężczyznami, w różnym wieku, jest ciężko... Nie wiadomo, co takiemu w głowie powstanie :-)
OdpowiedzUsuńWg mnie jak najbardziej męski Komplet :-) Szalik również rewelacyjny :-)
Wcale się nie dziwię, że etui zostało Ci już tylko jedno... super pomysł :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny komplecik i szalik pasiasty super a etui fikuśne ;)) Pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńale super produkcja
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wydaję mi się, że komplecik jest ok dla chłopca jak i dla dziewczynki :) Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńSzaliki bardzo udane. Ten w komlecie z czapką - swietny, moim zdaniem. Jednak małym chłopcem nie jestem i nie wiem co może mu sie spodobać. Mnie by się podobał taki komplecik.
OdpowiedzUsuńzima cię nie zaskoczy-wspaniałe prace
OdpowiedzUsuńDruty, druty, druty... dają tyle możliwości, a Ty umiesz je wykorzystać! Szale z pewnością spodobają się nowym właścicielom ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, El clavel
Stosując skrót myślowy w poście wprowadziłam niechcący w błąd. Te szaliczki na jednym drucie powstały- na szydełku :-)
UsuńŚwietny pomysł na szybkie szydełkowe szaliczki. Jeżeli pozwolisz, to go wykorzystam ku uciesze Kacperka. Pozostałe prezenty też są urocze. Dzieci uwielbiają wszystko co miękkie i kolorowe.
OdpowiedzUsuńO! Jak to miło inspirować :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te połączenia kolorów. Fajnie jest czasami zająć się na chwilkę inną techniką niż ta nasza ukochana.
Pozdrawiam,
Kasia.