środa, 6 lutego 2013

Kuchnia- Ty tu urządzasz.

Kuchnia. Królestwo każdej Pani domu. Miejsce, które oprócz funkcji typowo użytkowych, może być miejscem kolorowym, wesołym i obfitującym w fajne detale.Czego potrzebujemy? Oryginalnych dodatków. Jak je zdobyć? Kupić albo... diy (dla nie zorientowanych do it yourself) czyli zrób to sam. Dlaczego akurat tak? Jeśli konkretnie wiemy, czego chcemy, rzadko mamy szansę właśnie to spotkać na rynku. Niby jest wszystkiego dużo...ale jakość rzeczy... hm...to już inna bajka. A więc zostanie nam własna inwencja.

Komplet puszek do kuchni. Puszki są przeznaczone na kuchenne ziółka.
Najpierw zdjęcia zestawu razem 








Puszki go poleciały razem z filcaczkami z poprzedniego posta do Lidki.
Przypominam o 2 zabawach, które aktualnie sa na moim blogu. Szczegóły w dwóch poprzednich postach.

21 komentarzy:

  1. Mówiłam już że pudełka uzależniają ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A wracając do obu zabaw - zżera mnie ciekawość ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie - mnie również zżera... Jakoś dziwnie wolno dziergasz to z Canelli... Hmmmm.
    Puszki rewelacyjne :-) Chyba będę musiała głęboko zastanowić się nad swoją kuchnią, bo raczej moim królestwem to ona nie jest... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne puszeczki. Jeżeli jeszcze na każdej puszce jest narysowane i napisane, co w środku to super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. A właśnie muszę pamiętać żeby lawendę wsadzić dzisiaj do lodówki coby lepiej potem kiełkowała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ta druga zabawa powinna się zwać zabawą w kotka i myszkę - przez Ciebie kawa dzisiaj jest mi niepotrzebna ;-P Normalnie jak w jakimś reality trzymasz ludzi w napięciu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Puszeczek i pudełeczek w kuchni nigdy dosyć:) Fajne dekupaże:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A następny post instruktażowy będzie (po skarpetkach damskich i męskich)o robieniu skarpet z ażurem. Mnie na ten przykład by coś takiego interesowało bo próbka próbką ale ażury dodatkowo rozciągają daną rzecz - w przeciwieństwie do wyszczuplających warkoczy ;-)A jeśli nie będzie o tym to ja i tak ślicznie poproszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne puszeczki :) Ożywią kuchnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Puszeczki super! Bardzo mi się podobają ;o)

    OdpowiedzUsuń
  11. No a na marginesie kuchnia to serce domu (a nie salon) - u mnie w domu rodzinnym niezależnie od rangi imprezy wszyskie kobitki lądowały ostatecznie w kuchni :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Puszki w kuchni przydatna rzecz, a jak jeszcze takie ślicznoty, to nie dość że przydatne to jeszcze zdobią :D (żabka)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie wyglądają te puszki :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  14. I za puszki ślicznie dziękuję!!! Przydadzą się. Zapasy ziółek się kończą, z tymi puszkami z jeszcze większą niecierpliwością czekam na wiosnę i lato. Zacieram ręce....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech Ci długo służą :-) Muszę opracować jakąś metodę wkomponowywania tresci zawartosci puszki we wzór... jeszcze nie wydumałam jak to zrobić...

      Usuń
  15. juz zapachniało tymi ziołami

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomysł świetny i ładnie to wykonałaś pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne w każdym calu!-Monika

    OdpowiedzUsuń
  18. Robi się coraz ciekawiej - normalnie zabawa przednia ;-)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)