Rzędy skrócone-definicja
Rzędami skróconymi w dziewiarstwie nazywamy takie przerabianie robótki, w którym nie przerabiamy wszystkich oczek. To jest moim zdaniem najkrótsza i najlepsza definicja.
Tutaj macie sporą liczbę filmików, które dobrze obrazują rzędy skrócone.
W praktyce polega to na tym że dochodzimy do wybranego oczka, owijamy je nitką, robótkę obracamy i robimy oczka w drugą stronę (jak byłyśmy na prawej stronie znajdujemy się na lewej i odwrotnie) ponownie dochodzimy do wybranego oczka owijamy je nitką i zawracamy jakby w naszej robótce.
Po co nam owe- rzędy skrócone?
Rzędy skrócone obecnie są wykorzystane na kilka sposobów w dziewiarstwie.
1. Sposób - wykonanie pięty w skarpetkach zaczętych od palcy. Tutaj macie więcej na ten temat.
2. Niektóre chusty, mają także w opisie rzędy skrócone. Np taka, albo taka ale to tylko dwa przykłady, bo jest ich dużo więcej.
3. Niektóre swetry mają rzędy skrócone, np ten z wydłużonym tyłem mojego projektu Pasiak kontrolowany.
4. Robiłam także rzędy skrócone w jednym bolerku na jego wykończeniówce.
5. O proszę post powstał później niż mój, ale tu koleżanka blogowa Intensywnie kreatywna wykorzystała rzędy skrócone, do wykonania w bluzeczce zaszewek na biust, uzyskując efekt wymodelowania bluzeczki.
6.Rzędy skrócone można także wykorzystać, w robótce bezszwowej, np sweterku rozpinanym, albo też nierozpinanym. Robimy je wtedy raz, albo dwa, albo nawet trzy razy jeśli włóczka jest cienka. W celu obniżenia dekoltu w naszym sweterku. I tutaj doszliśmy do naszego tytułu posta i tu zatrzymamy się dłużej.
Pewnie są i inne sposoby wykorzystania rzędów skróconych, ale nie tym się zajmujemy w tym konkretnie poście. Jeśli znacie natomiast inne sposoby wykorzystania rzędów skróconych napiszcie w komentarzach, chętnie poczytam :-)
Dekolt w robótce bezszwowej
Pierwszy raz spotkałam się z takim sposobem obniżenia dekoltu, na blogu Antoniny wspomniała ona przy, którejś swojej pracy, konkretnie sweterku robionym od góry, że w ten sposób uzyskuje efekt obniżenia dekoltu. Męczyło mnie to i prosiłam Antoninę @ o małe wyjaśnienia, co też uczyniła.
Po co nam w ogóle taki efekt, czy jest konieczny w robótce bezszwowej?
Weźmy sobie takie zdjęcie poglądowe... nr1.
zdjęcie nr 1
Mamy robótkę bezszwową, wykonywaną od góry, którą zaczynamy ściągaczem. Dalej rozkładamy markery, wokół których dodajemy oczka, aby poprzez dodanie ich odpowiedniej ilości dojść do pach i rozłożyć robótkę na dwa rękawy i korpus swetra, czyli przód połączony z tyłem swetra. W tym konkretnie modelu sweterek ma małą stójkę, ale pomimo tego, z tyłu są rzędy skrócone, aby stójka dobrze się układała na dekolcie.
zdjęcie nr 2
Na zdjęciu nr 2 widzimy, że sweter jest rozpinany. Także zaczynamy go metodą bezszwową,ściągaczem od góry. A potrzebujemy, żeby przody były wyraźnie opuszczone, wobec tyłu. Bo chodzi nam o uzyskanie dekoltu. Jak to zrobić, skoro od razu mamy ściągacz i nie dorabiamy go potem?
No właśnie rzędami skróconymi. Potrzebne są dokładnie w celu obniżeniu dekoltu z przodu, w stosunku do tyłu- w celu lepszego układania się bluzeczki na figurze.
Jeżeli
byśmy tego nie zrobili (nie obniżyli dekoltu), sweterek byłby w
dekolcie równy z przodu jak i z tyłu, źle by się układał i byłoby jakby
za dużo go z przodu.Zwłaszcza w robótce bezszwowej a więc wykonywanej wokoło, robię to obniżenie dekoltu na tzw wyczucie. Pomimo braku szczegółowej rozpiski jak to zrobić. Postaram się Wam teoretycznie to wyjaśnić.
Jak więc to robię? Otóż w tyle (na plecach) pomiędzy markerami na rękawy, zaczynam wykonywać wyżej wspomniane rzędy skrócone. Robię to w ten sposób, że wplatam rzędy skrócone (tylko na plecach) w normalne przerabianie rzędów wokoło. Powiedzmy, w co drugim rzędzie, aby nie rzucało się w oczy. W zależności od grubości włóczki wykonuję te nawroty od dwóch do czterech razy. Patrzę potem czy takie obniżenie dekoltu wystarcza. Jeśli tak. Dalej wykonuję już robótkę wokoło w technice bezszwowej.
zdjęcie poglądowe nr3
A to dlatego nie było dobre, że w tym konkretnie przypadku, moje czytelniczki bardziej skupiły się na modelowaniu dekoltu, niż na tym, czym zajmujemy się konkretnie w tym poście. Na rzędach skróconych.
Pewnie to moja wina, bo język nie jest dość giętki by wyłuszczyć to, co pomyśli głowa :-)
W tym konkretnym przykładzie, także od razu mamy wykończenie góry bluzeczki (nie ściągacz a oczka lewe), tylko pęknięcie jest tu potem wykończone- nic więcej.
Pytanie
Czy taki opis rzędów skróconych, wykorzystanych do obniżenia dekoltu w swetrze, jest dla Was czytelny?
Czekam jak zwykle na Wasze komentarze...
Serdecznie Was pozdrawiam.
Dzieki za wyjasnienie napewno mi sie przyda!!! Swietny blog pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że blog się podoba. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńJa o rzędach skróconych tylko słyszałam... Żeby sobie wyobrazić to wszystko z dekoltem, musiałabym chwycić za druty i popróbować... W tym roku na pewno się ich nauczę :) Widziałam, że są Japanese short rows i one wydają mi się najprostsze, ich zamierzam najpierw użyć w chuście właśnie, żeby dojść do jakiej takiej wprawy... Dzięki za tego posta! Wrócę tu do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńVery nice,like green!!
OdpowiedzUsuń...good week.
Ja robiłam już rządy skrócone ale jakość nie wiem jak zastosować to do dekoltu i to jeszcze w plecach. Za bardzo tego nie chwytam:-(
OdpowiedzUsuńPlecy muszą być "wyższe" niż dekolt z przodu. Uzyskujemy to- właśnie w robótce bezszwowej wokoło, dokładając dodatkowe rzędy, metodą rzędów skróconych konkretnie na plecach. Przemyśl temat może ta informacja się ułoży, a może robiąc sweter popróbuj?
OdpowiedzUsuńUwielbiam rzędy skrócone :-) I nie mam ich dość. Ale w dekolcie jeszcze ich nie próbowałam - najwyższa pora to zrobić :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Rzędy skrócone, to było moje objawienie w dzierganiu pięty w skarpetce. Szkoda, że nie wiedziałam, że tak można robić ten dekolt w sweterku, bo właśnie zrobiłam jeden córce i trochę nieładnie układa się przy dekolcie właśnie.
OdpowiedzUsuńA jeszcze chciałabym się upewnić, czy dobrze zrozumiałam:
Jeżeli np. mam 50 o. na tył, to w pierwszym okr. przerabiam je normalnie - 50, a w następnym robię np. 48, odwracam robótkę, przerabiam 46, znowu odwracam i robię pełne okrążenie, potem w w czwartym okrążeniu znowu robię 48 o, odwracam, 46, odwracam i znowu pełne okrążenie, czy tak?
I na koniec bardzo dziękuję za ten post, bo mam wrażenie, że powstał on z mojego powodu ;)
Tak Jolu, powstał specjalnie dla Ciebie ten post, to fakt :-)
UsuńTak Jolu mniej więcej o to chodzi. Oczywiście dodajemy cały czas oczka na ten karczek przy markerach i patrzymy, kiedy zrobić ten obrót, żeby nie rzucały się te nadprogramowe oczka za bardzo w oczy. Czyli, żeby nie były zbyt widoczne. Ponieważ oczka nam się rozszerzają na karczku, te obroty w kolejnych rzędach nie są na tych samych oczkach, tylko dalszych. Generalnie jak jeszcze znajdzie się ktoś, kto tego nie rozumie, postaram się zdjęciem tyłu sweterka tego zielonego uzupełnić posta. Bo nie ma to jak poglądowe zobaczenie w czym rzecz.
Chyba najlepszy byłby film aby to pokazać Ja bym wtedy chyba lepiej zrozumiała bo co z przodem jak robimy rzędy skrócone z tyłu? zostawiamy i wracamy jak skończymy skrócone to do nich wracamy?
OdpowiedzUsuńOtóż to Magdo. Robimy rząd skrócony ( odwracamy jakby robótkę dwa razy, aby ponownie znaleźć się na prawej stronie) i potem wracamy do pracy bezszwowej wokoło. Teoretycznie brzmi to skomplikowanie. W praktyce- jest logiczne.
UsuńI wtedy robi się sweterek w serek? czy tylko obniżamy dekolt okrągły, bo ja bym skróconymi bardziej przód zrobiła aby był w trójkąt
OdpowiedzUsuńTo co opisuję, dotyczy obniżenia dekoltu w każdej kombinacji z przodu. Zdjęcie poglądowe jest akurat z pęknięciem, ale inne sweterki z okrągłym dekoltem także tak robiłam. Chodzi o obniżenie przodu w stosunku do tyłu. Czyli o podkrój swetra z przodu przy szyi.
Usuńdla mnie to całe drutowanie to czarna magia
OdpowiedzUsuńZapewniam Cię, że nie jest czarna. :-)
Usuńrozumiem czyli obniżamy przód aby nie był równy z tyłem ale jak chcemy głębszy dekolt to i tak metoda dodawania oczek i łączenia przodów pozostaje w starej metodzie dziewiarskiej.
OdpowiedzUsuńTa konkretnie bluzeczka robiona była z pęknięciem. Dopiero potem przeszłam ba robótkę wokoło. Zaraz poszukam innego zdjęcia dla porównania.
UsuńOpis obniżenia przodu wobec tyłu, tu w poście, konkretnie omawiany był na przykładzie robótki bezszwowej wykonywanej od góry.
Nie rozmawiamy o wykonywaniu swetra od dołu, ani klasycznie ze zszywaniem tyłu z przodem. Rozmawiamy o bluzce wykonanej bezszwowo.
tak ale dekolt przecież możemy i bezszwowo modelować robić bardziej wycięty robiąc jak tu na zdjęciu najpierw oddzielnie później łączyć dodając oczka więc o to mi chodziło:-)
OdpowiedzUsuńTak Magdo, dekolt możemy na wiele sposobów modelować w robótce bezszwowej. Robiąc serek, albo robiąc jedynie pęknięcie, tak jak ja to zrobiłam w zielonej tunice. Posta specjalnie przebudowałam, bo tłumaczę w nim jedną konkretną rzecz- obniżenie dekoltu, wtedy gdy zaczynamy robótkę od ściągacza. Twoje pytania uprzytomniły mi że złe zdjęcie poglądowe mąci jedynie w głowach. Chociaż Twoja dociekliwość bardzo jest dobra w drutach. Tak trzymaj! Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze!
Usuńfantastycznie :-) jakbyś miała chwilę mogłabyś poruszyć temat modelowania dekoltu bo Ja osobiście mam z tym problem jakoś nigdy te dekolty nie chcą wychodzić jakbym chciała a jak jeszcze mam dodać plisę wokoło ze ściągacza to już nigdy nie wyjdzie tak jak chcę:-(
OdpowiedzUsuńNapisz proszę dokładnie z czym masz problem. Postaram się zaradzić. Ten post na przykład też był wywołany przez Jolę :-)
Usuńchciałabym zrobić dekolt owalny ale tak aby było widać kości od obojczyka chyba tak to mogę nazwać opisowo i z tym dodawaniem oczek mam problem albo za mało albo za dużo i kształt już nie ten. Tak samo jak zrobić kardigan zapinany na guziki ale zapięcie będzie dopiero za piersiami i chodzi o ten ładny łuk, aby zrobić
OdpowiedzUsuńZobacz ten post http://mojerobotkowanie.blogspot.com/2013/04/poszam-w-ciuchy-nie-wiem-czy-wroce.html możesz w wyszukiwarkę wrzucić na moim blogu tytuł tego posta (poszłam w ciuchy nie wiem czy wrócę ) jeśli nie wejdzie linkiem. Tu jest taki głęboki dekolt, zdaje się że, właśnie taki o jakim piszesz. Czy o taki chodzi?
UsuńPani Agnieszko,
OdpowiedzUsuńwspaniały opis i na pewno wykorzystam go niedługo :-))
Na razie prawie nie oddycham w pracy ale do Pani zaglądam :-))
Pozdrawiam serdecznie
Krystyna Wójcicka
Dziękuję Pani Krystyno, doceniam ten wyczyn nie lada zwłaszcza,że zdaje się zdrówko zawiodło Panią???
UsuńMam jeszcze pytanie. Jak obniżenie dekoltu i rzędu skrócone mają się do metody na c opisanej w którymś poście? Robiłam już ta metodą tylko zastosowałam się do wskazówek antoniny czyli 2 oczka prowadzące ale zrobię model rozpinany. W tej metodzie raz można top zastosować wyjdzie coś?
OdpowiedzUsuńMadziu, przy pisaniu komentarza chyba pozjadalo ci część tekstu. Przepraszam ten wpis jest dla mnie niezrozumiały. Wiem, tylko, że o coś konkretnie pytasz, ale o co? Przeczytaj raz jeszcze swoje pytanie i zadaj je jeszcze raz. Postaram się odpowiedzieć.
UsuńPrzepraszam tak się dzieje gdy pisze się z tableta:-( . Jak obniżenie dekoltu i rzędów skróconych mają się do metody The Contiguous Method (metoda na C) opisanej w którymś poście?Zrobiłam juz sweter tą metodą tylko zastosowałam się do wskazówek Antosi czyli 2 oczka prowadzące nie jak Ty 8. Ja zrobiłam rozpinany. I pytam czy rzędy skrócone w tej metodzie też by można było zastosować do obniżenia dekoltu
OdpowiedzUsuńMagdo -oczka "wiodące" jak sobie je nazwałam, to sprawa umowna danego wzoru. Od 1czy 2 do całego ażuru, który możemy wykonać zamiast niego.
UsuńMetoda o której piszesz jest tu np u antosi http://antosia2.blogspot.com/2012/03/testowy-czyli-pierwsze-koty-za-poty.html
Nie próbowałam , czy tak można obniżyć dekolt z przodu, z zastosowaniem tej metody. Jak spróbuję uzupełnię tego posta, specjalnie dla Ciebie, ale nie tylko. :-) Pozdrawiam.
Madzia ta odpowiedź jest especialy for you :-)
UsuńW metodzie C,także da się wymodelować dekolt tą metodą. Najpierw robimy tam i z powrotem robótkę, dodając na podkrój szyi w odwrotnym porządku oczka, aniżeli się wyrabia dekolt w swetrze robionym od dołu.
Trudność jest jedna-taka, że potem wypada łączenie na środku przodu. Wtedy, aby to łączenie "schować" trzeba po prostu urwać nitkę i robić dalej, od tego miejsca, od którego chcemy mieć łączenie np. środek pleców, pod pachą albo gdzie chcemy.
Reasumując da się zrobić obnizony dekolt - podobnie się robi jak przy swetrze robionym od góry, z tym że jak się połaczy na środku przodu, to nastepny rząd robić należy od środka pleców, by to łaczenie na przodzie nie rzucało się w oczy, bo by tu przechodziło się do następnego rzędu.
Czyli, żeby pogłębić dekolt z przodu, trzeba robić rzędy skrócone na plecach? Dobrze rozumuję?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak. Ale nie w każdym tylko w co którymś rzędzie, aby potem ukryć to i żeby nie rzucało się w oczy w gotowym swetrze.
Usuń