poniedziałek, 10 marca 2014

Odgapiona z premedytacją :-)

Zapachniała mi wiosna i jej kolory, a także włóczki zdecydowanie nie zimowe. W związku z tym porzuciłam włóczki wełniane, a przepatrzyłam swoje zasoby pod kątem  bawełny i lnu czyli naturalnych materiałów.
W zeszłym roku o w tym poście pokazałam Wam co dostałam od Lidzi. Okazało się, że czapeczka jest ciasna na córkę, więc poszła ostatnio do korekty. Sprułam ją do połowy i poszerzyłam. Fason tak mi się ogromnie podobał, że pogrzebałam w zapasach koszykowych i znalazłam bawełnę nieco cieńszą od nitki jaką była wykonana  jasna czapka w komplecie z szalem. Fason tej zielonej to dokładna kopia czapki od Lidki, została odgapiona przeze mnie z premedytacją, bo ogromnie mi się spodobała.Nawet poszłam guziczka podobnego szukać do wykończenia czapki, bo jak odgapianie to na całego :-)
Ponieważ biały komplet już moja sroka porwała, a i na zieloną czapeczkę miała zakusy- nie poddałam się bez walki i zielona  będzie jednak moja. Chciałam powiedzieć, że czapkę robi się szybko. Kto wprawnie macha szydełkiem w jeden dzień ją spokojnie wykona.
A teraz obrazki, bo wiem, że je lubicie najbardziej :-)

Porównanie dwóch czapek
Takie same, ale inne

Od takiego elementu zaczynamy czapkę...
I na głowie- model zastępczy w mojej osobie :-)
A włosy po fryzjerze, naciągnięte na szczotkę i obcięte.
 
Serdecznie i prawie wiosennie Was pozdrawiam!!!
I mam pytanie do Was.
Czy już myślicie o wiosennym dzierganiu tak jak ja???

23 komentarze:

  1. Świetne czapeczki, ja też myślę o czymś podobnym na wiosnę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, fason Lidka genialny wykombinowała i bardzo twarzowy jest :-) polecam z czystym sercem!

      Usuń
  2. Ślicznie Ci wyszły, chciałam zrobić ale niestety nie mam w zapasach odpowiedniej włóczki - a zapasy spore, więc zakazałam sobie kupowania nowych:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny wzór :-) Bardzo podobają mi się obydwie wersje tej czapki.
    Doskonale leży na twojej głowie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak dobrze leży, że żałuję że córce pozwoliłam porwać, eh... i do włosów mi pasuje...

      Usuń
  4. W sam raz na takie wietrzysko wiosenne jakie u mnie dzisiaj. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie za dziurawa? Bo u mnie dość zimo jeszcze jest.

      Usuń
  5. Koronkowe, bawełniane czapki bardzo lubię robić, żałuję, że to nie dla mnie fason. Wykonane przez Ciebie wyglądają super, dobrze zrobiłaś, że powiększyłaś tę dla córci, przy okazji szaliczek wykorzysta. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szaliczek jest prześliczny i taki bajerzasty. Cały komplet ogromnie mi się podoba.

      Usuń
  6. Trzeba było pisać, że zielonej potrzebujesz! :) Nawet mam taką zieloną włóczkę. :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Załamię się z Tobą Lidka :-) Ty wszystko masz :-) a ja mam tej zielonej tylko na czapkę. Biały komplet też mi się spodobał, ale z córką i jej potrzebami ciężko wygrać. Ale będę sobie ją pożyczać :-) a co :-)

      Usuń
  7. Beautiful hats!!!
    Happy week!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam teraz sezon na czapeczki :) Bardzo ładny wzorek!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna czapeczka wiosenna :) Akurat idealna na teraz...
    Pozdrawiam również wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Nie wiem sama, która ładniejsza, jak bym mogła nosiłabym dwie naraz :-)

      Usuń
  11. Ale są śliczne!!! Piękny ten wzór!!!Zielona jest bombowa!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet nie wiem skąd jest ten wzór. Ja tylko odgapiłam dość wiernie :-)

      Usuń
  12. Całkiem długie włosy i prześliczne czapki!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super pomysł na wiosenne czapki! Wełniane czapki to coś, co ja tez bardzo lubię robić i nosić.

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)