W zeszłym roku o w tym poście pokazałam Wam co dostałam od Lidzi. Okazało się, że czapeczka jest ciasna na córkę, więc poszła ostatnio do korekty. Sprułam ją do połowy i poszerzyłam. Fason tak mi się ogromnie podobał, że pogrzebałam w zapasach koszykowych i znalazłam bawełnę nieco cieńszą od nitki jaką była wykonana jasna czapka w komplecie z szalem. Fason tej zielonej to dokładna kopia czapki od Lidki, została odgapiona przeze mnie z premedytacją, bo ogromnie mi się spodobała.Nawet poszłam guziczka podobnego szukać do wykończenia czapki, bo jak odgapianie to na całego :-)
Ponieważ biały komplet już moja sroka porwała, a i na zieloną czapeczkę miała zakusy- nie poddałam się bez walki i zielona będzie jednak moja. Chciałam powiedzieć, że czapkę robi się szybko. Kto wprawnie macha szydełkiem w jeden dzień ją spokojnie wykona.
A teraz obrazki, bo wiem, że je lubicie najbardziej :-)
Porównanie dwóch czapek
Takie same, ale inne
Od takiego elementu zaczynamy czapkę...
I na głowie- model zastępczy w mojej osobie :-)
A włosy po fryzjerze, naciągnięte na szczotkę i obcięte.
Serdecznie i prawie wiosennie Was pozdrawiam!!!
I mam pytanie do Was.
Czy już myślicie o wiosennym dzierganiu tak jak ja???
Świetne czapeczki, ja też myślę o czymś podobnym na wiosnę :)))
OdpowiedzUsuńNo tak, fason Lidka genialny wykombinowała i bardzo twarzowy jest :-) polecam z czystym sercem!
UsuńŚlicznie Ci wyszły, chciałam zrobić ale niestety nie mam w zapasach odpowiedniej włóczki - a zapasy spore, więc zakazałam sobie kupowania nowych:).
OdpowiedzUsuńOj bidulko, świetnie Cię rozumiem :-)
UsuńCudowny wzór :-) Bardzo podobają mi się obydwie wersje tej czapki.
OdpowiedzUsuńDoskonale leży na twojej głowie.
Pozdrawiam serdecznie.
Właśnie tak dobrze leży, że żałuję że córce pozwoliłam porwać, eh... i do włosów mi pasuje...
UsuńW sam raz na takie wietrzysko wiosenne jakie u mnie dzisiaj. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA nie za dziurawa? Bo u mnie dość zimo jeszcze jest.
UsuńKoronkowe, bawełniane czapki bardzo lubię robić, żałuję, że to nie dla mnie fason. Wykonane przez Ciebie wyglądają super, dobrze zrobiłaś, że powiększyłaś tę dla córci, przy okazji szaliczek wykorzysta. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzaliczek jest prześliczny i taki bajerzasty. Cały komplet ogromnie mi się podoba.
UsuńTrzeba było pisać, że zielonej potrzebujesz! :) Nawet mam taką zieloną włóczkę. :)))))
OdpowiedzUsuńZałamię się z Tobą Lidka :-) Ty wszystko masz :-) a ja mam tej zielonej tylko na czapkę. Biały komplet też mi się spodobał, ale z córką i jej potrzebami ciężko wygrać. Ale będę sobie ją pożyczać :-) a co :-)
UsuńBeautiful hats!!!
OdpowiedzUsuńHappy week!
Ja mam teraz sezon na czapeczki :) Bardzo ładny wzorek!
OdpowiedzUsuńFajnie się robi czapki i szybko :-)
UsuńBardzo fajna czapeczka wiosenna :) Akurat idealna na teraz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również wiosennie :-)
Dziękuję i ja pozdrawiam!
UsuńEkstra czapki, super są ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem sama, która ładniejsza, jak bym mogła nosiłabym dwie naraz :-)
UsuńAle są śliczne!!! Piękny ten wzór!!!Zielona jest bombowa!!!
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiem skąd jest ten wzór. Ja tylko odgapiłam dość wiernie :-)
UsuńCałkiem długie włosy i prześliczne czapki!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na wiosenne czapki! Wełniane czapki to coś, co ja tez bardzo lubię robić i nosić.
OdpowiedzUsuń