Coś z czym długo zwlekałam, w sensie pokazania Wam. Chciałam zrobić jeszcze zdjęcia rozłożonego szala, najlepiej w terenie i wreszcie mi się to udało. Chciałam, aby dobrze było widać wszelkie detale takie jak wzór, delikatność, jego rzeczywisty kolor i wielkość. Tak, ponownie jest to moje ażurowe dzierganie w formie szala. Jest cieniutki jak mgiełka i tradycyjnie już lniany. Powstał z konkretną myślą, jako uzupełnienie mojej wieczorowej sukienki na wesele. Sukienka długa, czarna prosta i połyskliwa potrzebowała jakichś akcentów ożywiających.
Szal ma wymiary sporo większe, niż ten prezentowany przeze mnie ostatnio, bo i znacznie szerszy i dłuższy jest. I zdecydowanie bardziej ażurowy. Kolor jak widziecie-chyba najbardziej kobiecy z możliwych, bo czerwony.
Projekt Cobweb in shawl's lace
Prawda, że wspaniale prezentuje się w sesji jesiennej foto?
Tu chciałam pokazać jego rzeczywistą wielkość i ażur
Niedbale powiewa na wietrze
A tu grzecznie złożony
I jeszcze raz jesienne liście...
I złożony, w naturalnym środowisku
Kolejna wersja szala ażurowego nazwałam go "Cobweb in shawl's lace". Jest tym razem dwu-funkcyjny, może być szalem, albo bolerkiem po zapięciu 8 guziczków. Bardzo prosty patent, naprawdę polecam!!!
Dane techniczne
Pytanie dnia
Czy lubicie takie dodatki do sukien wieczorowych jak szal?
Serdecznie Was pozdrawiam!!!
Piękny szal! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jestem z niego bardzo zadowolona.
UsuńŚwietny patent z tym bolerkiem, uroczo się w nim prezentujesz, jak prawdziwa dama.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo miły komplement :-)
UsuńBardzo lubimy takie dodatki do sukien :)
OdpowiedzUsuńŚliczności!
Dziękuję bardzo.
UsuńPrzepiękny szal, a kolor bajka, sama energia, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję.Bardzo witalny kolor to prawda.
UsuńAleż piękna mgiełka! Cudeńko!
OdpowiedzUsuńDziękuję. To prawda jest bardzo cienki i koronkowy, mam nadzieję, że pokazują to zdjęcia.
UsuńRewelacyjnie wygladasz w wersji na elegancko .
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zdjęcia na ludziu robione były szybko, przed imprezą weselną prawie bez pozowania.
UsuńSzal jest ogromny i piękny. Ładnie Ci w tej kiecce, tak kobieco. Nie lubię sukienek, ale dzięki Tobie chyba się przekonam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie mi ogromnie miło jeśli będę dla Ciebie inspiracją. Kobietom naprawdę jest ładnie w sukienkach, nawet tym puszystym. Powiedziałabym nawet, że czasem dużo lepiej wyglądają w sukience, niż w spodniach, które optycznie skracają osoby przy tuszy. Moja czarna sukienka była maksi long, dobrze się w niej czułam, a znajoma powiedziała, że w tej sukience jestem cytuję "prawdziwą Carmen"' :-) Miło jest czasem usłyszeć taki komentarz.
UsuńŚlicznie wyglądasz :-) Wspaniała sukienka i szal doskonale ją uzupełnia.
OdpowiedzUsuńA ten szal... jest doskonały. Kolor, wzór i możliwość używania go w formie bolerka - ideał :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu. Bardzo chciałam do kościoła na ślubie, mieć coś na ramionach, a potem okazało się, że bolerko całe wesele było bolerkiem, nie rozpinałam go do postaci szala w ogóle. Tak przypadkiem wyszła mi taka klasyka ;-)
UsuńPięknie wyglądasz w tej sukni. Szal jest fantastyczny, podoba mi się też ten patent na bolerko.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
Usuńpiekny,lubie szale
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńPodziwiam ogrom pracy, umiejętności i efekt. Tak delikatny szal zrobiłaś, że nie na wszystkich zdjęciach widać wzór. Wyglądasz w nim wspaniale, kolor szminki i lakieru do paznokci dopasowałaś idealnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że poszłam kupować szminkę i lakier w ogóle bez szala ;-) Ale robiłam szal tak długo, że nie miałam żadnego problemu, ze znalezieniem tego właściwego koloru czerwieni. Jesteś bardzo spostrzegawcza Iwonko, zawsze Twoje komentarze wszystkie szczegóły dostrzegają. Warto starać się w takich detalach, jeśli są tak widoczne ;-) i zauważalne ;-) Dziękuję! Serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńPrześliczny szal zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Starałam się ;-)
UsuńWonderful lace scarf!!!
OdpowiedzUsuńHappy week.:*
Thank you very much Ljubinka ;-)
UsuńPiękny szal! Prawdziwa mgiełka, delikatny ażur, fantastycznie wyglądasz w czerwieni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu ;-) Myślę, że do czerwieni trzeba dorosnąć, mało tego koloru jest w mojej garderobie, to prawda ;-)
UsuńPrzepiękny szal i wspaniały pomysł z tym bolerkiem! Ślicznie się prezentuje, a Ty wyglądasz w nim pięknie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, jest mi ogromnie miło słyszeć pochwałę z Twoich ust Gosiu ;-) Serdecznie Cię pozdrawiam!
Usuń