niedziela, 12 października 2014

Cobweb in shawl's lace

Tym razem mam dla Was...
Coś z czym długo zwlekałam, w sensie pokazania Wam. Chciałam zrobić jeszcze zdjęcia rozłożonego szala, najlepiej w terenie i wreszcie mi się to udało. Chciałam, aby dobrze było widać wszelkie detale takie jak wzór, delikatność, jego rzeczywisty kolor i wielkość. Tak, ponownie jest to moje ażurowe dzierganie w formie szala. Jest cieniutki jak mgiełka i tradycyjnie już lniany. Powstał z konkretną myślą, jako uzupełnienie mojej wieczorowej sukienki na wesele. Sukienka długa, czarna prosta i połyskliwa potrzebowała jakichś akcentów ożywiających.
Szal ma wymiary sporo większe, niż ten prezentowany przeze mnie ostatnio, bo i znacznie szerszy i dłuższy jest. I zdecydowanie bardziej ażurowy. Kolor jak widziecie-chyba najbardziej kobiecy z możliwych, bo czerwony.

Projekt Cobweb in shawl's lace
 Prawda, że wspaniale prezentuje się w sesji jesiennej foto?

Tu chciałam pokazać jego rzeczywistą wielkość i ażur


Niedbale powiewa na wietrze


A tu grzecznie złożony


I jeszcze raz jesienne liście...
I złożony, w naturalnym środowisku



Kolejna wersja szala ażurowego nazwałam go "Cobweb in shawl's lace". Jest tym razem dwu-funkcyjny, może być szalem, albo bolerkiem po zapięciu 8 guziczków. Bardzo prosty patent, naprawdę polecam!!!








Dane techniczne
Waga szala 120g. Druty KP drewniane 4mm.

Pytanie dnia

Czy lubicie takie dodatki do sukien wieczorowych jak szal?
Serdecznie Was pozdrawiam!!!

30 komentarzy:

  1. Świetny patent z tym bolerkiem, uroczo się w nim prezentujesz, jak prawdziwa dama.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubimy takie dodatki do sukien :)
    Śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny szal, a kolor bajka, sama energia, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To prawda jest bardzo cienki i koronkowy, mam nadzieję, że pokazują to zdjęcia.

      Usuń
  5. Rewelacyjnie wygladasz w wersji na elegancko .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zdjęcia na ludziu robione były szybko, przed imprezą weselną prawie bez pozowania.

      Usuń
  6. Szal jest ogromny i piękny. Ładnie Ci w tej kiecce, tak kobieco. Nie lubię sukienek, ale dzięki Tobie chyba się przekonam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie mi ogromnie miło jeśli będę dla Ciebie inspiracją. Kobietom naprawdę jest ładnie w sukienkach, nawet tym puszystym. Powiedziałabym nawet, że czasem dużo lepiej wyglądają w sukience, niż w spodniach, które optycznie skracają osoby przy tuszy. Moja czarna sukienka była maksi long, dobrze się w niej czułam, a znajoma powiedziała, że w tej sukience jestem cytuję "prawdziwą Carmen"' :-) Miło jest czasem usłyszeć taki komentarz.

      Usuń
  7. Ślicznie wyglądasz :-) Wspaniała sukienka i szal doskonale ją uzupełnia.
    A ten szal... jest doskonały. Kolor, wzór i możliwość używania go w formie bolerka - ideał :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu. Bardzo chciałam do kościoła na ślubie, mieć coś na ramionach, a potem okazało się, że bolerko całe wesele było bolerkiem, nie rozpinałam go do postaci szala w ogóle. Tak przypadkiem wyszła mi taka klasyka ;-)

      Usuń
  8. Pięknie wyglądasz w tej sukni. Szal jest fantastyczny, podoba mi się też ten patent na bolerko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam ogrom pracy, umiejętności i efekt. Tak delikatny szal zrobiłaś, że nie na wszystkich zdjęciach widać wzór. Wyglądasz w nim wspaniale, kolor szminki i lakieru do paznokci dopasowałaś idealnie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że poszłam kupować szminkę i lakier w ogóle bez szala ;-) Ale robiłam szal tak długo, że nie miałam żadnego problemu, ze znalezieniem tego właściwego koloru czerwieni. Jesteś bardzo spostrzegawcza Iwonko, zawsze Twoje komentarze wszystkie szczegóły dostrzegają. Warto starać się w takich detalach, jeśli są tak widoczne ;-) i zauważalne ;-) Dziękuję! Serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
  10. Wonderful lace scarf!!!
    Happy week.:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny szal! Prawdziwa mgiełka, delikatny ażur, fantastycznie wyglądasz w czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu ;-) Myślę, że do czerwieni trzeba dorosnąć, mało tego koloru jest w mojej garderobie, to prawda ;-)

      Usuń
  12. Przepiękny szal i wspaniały pomysł z tym bolerkiem! Ślicznie się prezentuje, a Ty wyglądasz w nim pięknie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, jest mi ogromnie miło słyszeć pochwałę z Twoich ust Gosiu ;-) Serdecznie Cię pozdrawiam!

      Usuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)