Bransoletka ze sznura koralikowego dla 7 latki.
Korale do zakładanie razem lub osobno, dla mamy. Miały być żółte i są żółte..
Powstała jeszcze kominiarka na życzenie córki... ale brakuje jej pompona. Dopiero jak wykończę pokażę. Więc pewnie już po Świętach.
Pozdrawiam wszystkich oglądających moje wypocinki jeszcze przedświątecznie :-)))
Ponieważ uwielbiam żółty kolor , to mnie tutaj wszystko ogromnie się podoba. Korale z szydełkowymi dodatkami cudne .
OdpowiedzUsuńSuper początki:-) tylko uważaj... Koraliki wciągają...;-)
OdpowiedzUsuńJak to sie mowi koty za ploty.....jeszcze troche cierpliwosci i bedziesz mistrzynia jak w Twych drutowych slicznosciach
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to śliczna biżuteria :)
OdpowiedzUsuń