czwartek, 11 lipca 2013

Bluzka wymiankowa -a la serwetka

Pamiętacie szydełkowego, Misia Zdzisia z tego posta? Misia porwała moja pociecha na dzień dziecka, a z Kasią z bloga kasiulkoweprace umówiłam się na wymianę. Kasia chciała za misia tę bluzeczkę serwetkę. Nie robiłam jeszcze nigdy bluzeczki, tą metodą, ale nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała. Więc spróbowałam. Robiłam drutami 4,5 mm KP drewno o takimi dokładnie. Nitka 150 m w 100g bawełna.
Co mi wyszło? Bluzeczka w rozmiarówce S. Poszło 300 g tej grubej nici.
Nie wiem kto jest autorem projektu, jeśli będę wiedziała chętnie uzupełnię posta o tę informację.
Ps Robimy wspólnie tę bluzeczkę w tym poście.
Serdecznie Was pozdrawiam!




Zszywanie mnie dobiło.... odpaliłam więc maszynę









Tyle na dzisiaj.

11 komentarzy:

  1. Cudowna ! Koniecznie muszę sobie podobną zrobić. Już się nie mogę doczekać...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem pod wrażeniem. Piękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna wyszła ta bluzeczka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bluzeczka wyszła fajniejsza niż w oryginale z golfem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna bluzeczka , wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie Ci wyszła ta bluzeczka :)) pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest przepiękna. P-R-Z-E-P-I-Ę-K-N-A !!! Nie spotkałam takiej dotąd, jest wyjątkowa, a wzór sprawia, że nie trzeba do niej zakładać żadnych dodatków. :)

    Pozdrawiam serdecznie, El clavel

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojoj! To już wyższa szkoła. Za wysokie progi na moje nogi, ale tym bardziej podziwiam Twój kunszt!

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)