Zadałam więc sobie pytanie...kiedy dana praca, może być już uznana za wzór? I czy projekt i wzór w warunkach polskich to to samo? Dziewiarki korzystające z wzorów anglojęzycznych wiedzą, że pattern/patterns (wzór/wzory) w języku angielskim, to także określenie na projekty.Czy u nas jest podobnie?
Wzór jest pojęciem szerokim i pakownym. Czy ta moja praca jest wzorem?
Wiem, że wzorem też określamy to, jak dana praca jest udziergana, w sensie kolejności oczek prawych lewych czy narzutów. Tutaj raczej wprowadziłabym rozróżnienie, że to splot. Takie określenie spotykam w starych wydaniach polskich książek dla dziewiarek. Więc dajmy na to, we wzorach a w zasadzie splotach drutowych, chyba powinnam powiedzieć, mamy: ażurowe, strukturalne, warkoczowe, kolorowe czyli wrabiane... pominęłam coś? Jeśli tak proszę o info to poprawię.
Co stanowi pojęcie "wzór" w języku polskim, ale dla dziewiarki? Co zawiera?
- Czy kiedy weźmiemy jakąkolwiek włóczkę i coś z niej wykonamy (sweter,szal, czapkę czy inną rzecz) i wykonamy ją od podstaw. Wydumamy, wyliczymy, zapiszemy i potem ktoś korzystając wszak z naszej myśli podobną rzecz wykona. Czy wykonaliśmy projekt? Czy wzór? Czy jedno i drugie?
Chodzi mi, o każdą rzecz wykonaną chociażby najprostszym splotem. Czy to już jest projekt albo wzór?
Czy wzór to jest pokazanie możliwości nitki? Np:
- nadaje się na szal
-albo na skarpetki
-albo na sweter
Czy jeśli ta nasza hipotetyczna rzecz, jest wykonana w najprostszy sposób, taki że każda wprawna dziewiarka patrząc na to, wie, po średnio 5 sek jak to jest wykonane. Czy to już jest wzór?
Czy dajmy na to, dobierając precyzyjniej słowa, bo nasz język polski w przeciwieństwie do angielskiego. daje szereg możliwości określenia bardzo precyzyjnego.... hm...wzór czy powiedzmy.....propozycja udziergu z danej nici, bo to bardziej mi tu pasuje? A jeśli propozycja udziergu, to czemu nie wzór albo projekt? Co je różni?
Czy wzór jest wtedy, kiedy bez opisu nie damy rady wykonać danej rzeczy? (Większy stopień trudności go charakteryzuje?) No, ale jeśli większy stopień trudności, to czyją miarą? Początkującej dziewiarki? Czy zaawansowanej dziewiarki? I kiedy, jest dziewiarką początkującą a kiedy zaawansowaną?
Czy wtedy, kiedy np sweter ma ażur...skomplikowany powiedzmy... to wtedy jest wzór? Bo bez schematu go nie wykonamy?
Nie rozważamy tutaj praw autorskich, bo to jest kolejny potężny temat jak dla mnie, na osobne rozważanie. Nie chcę tego tematu tutaj w tym poście, w ogóle dotykać.
Generalnie poszukuję i potrzebna mi jest Wasza pomoc w tych rozważaniach, w celu uściślenia definicji. I znalezienia odpowiedzi na tak postawione pytanie jak w tytule posta.
Kiedy projekt ubrania jest wzorem?
Kilka odpowiedzi znalazłam tutaj , ale to szeroka definicja. Może źle szukałam i może są gdzieś lepsze. Możecie podsyłać w komentarzach także linki.
Bardzo
Bardzo proszę o przemyślane odpowiedzi. Najchętniej Pań, które dziergają na drutach i szydełku i są aktywne dziewiarsko. Potrzebuję Waszych przemyśleń.
Wiadomo, że prace szyte, to inna jakby sprawa. Inne techniki- tak samo. Im lepszy opis, tym bardziej mnie usatysfakcjonujecie. Mogą być także anonimowe komentarze, jeśli nie macie blogów, ale podpisujcie się na końcu choćby imieniem , żebym wiedziała, komu podziękować za pomoc :-)
Info
Włączyłam moderację komentarzy na swoim blogu. Wasze komentarze po wysłaniu, nie zginęły, nie martwcie się, jeśli nie widać ich od razu. Nie będę pisać czemu jest moderacja. Na chwilę jakąś tak będzie, wybaczcie proszę za to utrudnienie.
Odpowiadam
Głos w dyskusji szerzej traktujący o nurtujących mnie pytaniach jest tu, zabrała go koleżanka dziewiarka większości Wam znana Antonina.
Serdecznie pozdrawiam.
W mojej ocenie gdy wykorzystujesz jakiś ogólnie dostępny wzór na druty czy szydełko robiąc bluzkę czy inną rzecz wg własnego pomysłu to jest to TWÓJ WZÓR. Czyli możesz rozpisać schemat wykonania Twojej bluzki z wykorzystaniem wzoru i umieścić do np. na raverly. Zwykle nie wiemy kto wymyślił dany sposób na splot nitek. Korzystając z gazet wiemy tylko, kto wzór wydrukował a nie kto wymyślił. Większość projektów dostępnych np. na raverly opiera się na wykorzystaniu gotowych splotów/wzorów do stworzenia oryginalnych rzeczy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nazewnictwo wzór/projekt/splot jest niedostateczne.
Dziękuję. A odpowiesz mi jak to jest z tym, co opisałam jako propozycję udziergu?
Usuńimho wzór to jednak raczej konkretna "rozpiska" wykonania danej rzeczy. czyli nie sam splot, ale splot + wytyczne (schemat i/lub opis + materiały).
OdpowiedzUsuńja w 99% improwizuję, nie umiem czytać schematów, nie posiadam wyobraźni "włóczkowej" w sensie projektowania konkretnego wzoru, wychodzi mi, albo nie wychodzi z głowy. raz jeden popełniłam wzór i podziwiam wszystkich, którzy wzory potrafią tworzyć, bo to mrówcza robota.
Przeczytałam Twe wywody około południa - jednak czasu nie miałam na komentarz. Teraz się wypowiedziałam, bo poruszyłaś zagadnienie, nad którym sama się zastanawiałam. Mój głos w dyskusji tu: http://uantoniny.blogspot.com/2013/09/projekt-wzor-splot-scieg-gos-w-dyskusji.html
OdpowiedzUsuńA czy projektem czy propozycją udziergu jest katalog firmy X, gdzie z ich włóczek są "wzory" szale swetry itp. Wykonane najprostszymi śplotami typu prawe, lewe, gdzie pojęcie "wzór" jakby mi nie pasuje ...
UsuńNie mam naleciałości anglojęzycznych, zawsze posługiwałam się tylko określeniami polskimi i na nich uczyłam. Dla mnie synonimami są raczej wzór i splot (ścieg). Natomiast projekt (model) dotyczy całości rzeczy - zarówno fasonu, jak i użytych w nim wzorów. Do projektu robi się opis wykonania.
OdpowiedzUsuńto jeszcze ja dorzucę swoje 3 grosze. Swoj ateorię opieram na terminologii anglojezycznej używanej na Ravelry, bo w zasadzie z tego się uczyłam. Zatem wg mnie:
OdpowiedzUsuńWZÓR- jest przepisem na wykonanie jakiegoś wyrobu, takie Ravelrove "pattern". Wzór odnosi się do konkretnej włóczki, konkretnego rozmiaru/rozmiarów, ilości i układu oczek itp. Dziewierka może cos wykonac dokladnie wg wzoru, albo w jakis sposob go modyfikować (czyli np uzyć innej włóczki, zrobić tunikę zamiast sweterka itp). Dla mnie poziom skomplikowaia nie ma tu nic do rzeczy. Choć pisanie wzoru na szalik ściegiem francuskim na 40o. z Nepala Dropsa ma chyba średni sens w sumie...
Jeśli we wspomnianym katalogu firmowym nie ma konkretnych liczb oczek, to wtedy możnaby nazwać topropozycja projektu wg mnie. Takie cos w stylu: nabierz oczka na szerokość swetra i przerabiaj gładkim pończośniczym do uzyskania wysokości do pachy".
PROJEKT- to dla mnie każda wykonana rzecz, "project" czy "FO- finished object" na Ravelry. Projekt to tak po mojemu cos zrobionego od początku do końca, nie istotne czy z napisanego przez kogoś wzoru=przepisu czy z własnej fantazji czy jak sie komu podoba.
SPLOT- to dla mnie jest sam układ oczek, jak warkocz czy ażur z konkretnym okładem narzutów. Nie ma podanych żadnych szerokości, włóczki, a jedynie układ oczek i taki splot każda dziewiarka musi sama wkomponować w swój projekt.
Przepraszam, że przydłogo było i pozdrawiam,
Olga
Wydaje mi się (nie jestem żadnym autorytetem), że katalog jakiejś firmy proponujący modele wykonane z ich włóczki, zawierający tylko zdjęcia - propozycje modeli, nie zawiera wzorów - projektów. I jako takie na pewno nie mogłyby być zarejestrowane.
OdpowiedzUsuńDziś trafiłam na tę dyskusję i prześledziłam ją z zainteresowaniem. To prawda że zamieszanie w nazewnictwie dziewiarskim jest spore. Przemyślałam Wasze opinie i moim zdaniem najtrafniejsza jest wypowiedź Olgi. Od ogółu do szczegółu były by to określenia:
OdpowiedzUsuńprojekt dziewiarski - rzecz o określonym kształcie, narysowana, wyobrażona, sfotografowana po wykonaniu bez podania szczegółów
wzór dziewiarski - projekt szczegółowo opisany tak by można go było wykonać;
splot dziewiarski - podstawowy element dzianiny;
Zdecydowanie nie podoba mi się wyrażenie udzierg. "propozycja udziergu" lepiej chyba jednak brzmi "propozycja dzianiny". Muszę się przyznać że chętnie skróciła bym wyrażenia: robię na drutach, robię na szydełku. Słowo: dziergać jest nieco lepsze ale nie określa krótko i precyzyjnie którą czynność wykonujemy.
A może: szydełkować, dziergać, haftować, szyć?
Serdecznie pozdrawiam.
MamaczeK
Dziękuję za Twoją opinię i głos w dyskusji. :-) Propozycja "udziergu", to mój twór dla wyłożenia tego, o co mi chodziło. Nie jest żadną definicją dziewiarską. Moim zlepkiem słów raczej, dla zobrazowania myśli. Termin "dziergać" jest nieprecyzyjny. Szydełko też pod to może podpadać...
Usuń