poniedziałek, 2 listopada 2015

Bajerancka spódniczka do tańca

Różowa

Uszyłam spódniczkę do zajęć taneczno-rytmicznych. Prosta robota i prosty fason.Tkanina tiulowa delikatna i śliczna. Kolor dla 8 latki idealny różowy i słodki. Cały urok miał być w tym by w tańcu fruwała myślę, że spokojnie wywiązałam się z tego zadania.
Zasadniczo nie lubię szyć od podstaw, mam tak zwanego lenia, ale cóż było robić skoro sama się zgłosiłam do tej roboty? ;-)
Aby lepiej sterczała spódniczka  dodałam jedna falbanka od dołu, myślę że to był dobry pomysł.

Tkanina swieżutko ze sklepu
 
 Tutaj sprawdzam ilość materiału

 Tutaj skrojona spódniczka i gotowa do szycia

 I gotowa leciutka jak mgiełka

 Szeroko się rozkłada

 Składa się z 3 warstw w tym jednej z falbanką

Tiulu jest grubo patrząc od dołu
 
Na koniec przydałoby się zdjęcie na właścicielce
 
 Niestety nie posiadam takiego ;-)




A Wy?
Jaką robotą sobie umilacie listopadowe wieczory? Serdecznie listopadowo Was pozdrawiam!


9 komentarzy:

  1. Z taką cienizną musiałaś się troszkę namęczyć, żeby coś fajnego wyszło, ale efekt wspaniały i córka pewnie szczęśliwa. Ile ja się naszyłam strojów, kiedy moje dzieci były małe Ciaparo, to nie masz pojęcia. Niczego wtedy nie można było kupić, więc nie było wyjścia. Dwie kreacje dla córki, to z pomocą późniejszej pani Minister Edukacji tworzyłam. Kobieta za komuny do wiezienia trafiła i tam rozwinęła swoje zdolności rękodzielnicze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobrazam sobie. Spódnica jest dla znajomych córki. Na pasku jest wyhaftowany napis imię właścicielki spodniczki. Serdecznie Cię pozdrawiam Iwonko!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Właścicielka zadowolona, to chyba najważniejsze :-) Dziękuję!

      Usuń
  3. Śliczna spódniczka :-) Doskonała do tańca :-)
    W listopadowe wieczory jestem niestety notorycznie zmęczona... mam nadzieję, że już niedługo będzie lepiej :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie lepiej Kasiu przyzwyczaimy się do jesieni :-) Serdecznosci!

      Usuń
  4. Śliczna spódniczka.Ja wieczory jak nie pracuje spędzam z szydełkiem w ręku.Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna, jako mała dziewczynka marzyłam o takiej zawsze. Teraz jestem duża i nadal mi się podobają :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna. Ja też już popełniłam swoją pierwszą "tutu", Magda oczarowana. Teraz kombinuję dla niej sukienkę raczej folkową, bo zaskoczyła męża swoimi upodobaniami (mojego męża oczywiście, swojego jeszcze nie ma).

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)