Jakiś czas temu była na moim blogu proponowałam Wam zabawę, pod tytułem "Dziewiarska poranna gimnastyka umysłowa" polegająca na zgadnięciu ile mam kwadratów. Tutaj proponowałam Wam zabawę na rozruszanie umysłu od rana, nagrodą miała być niespodzianka wykonana przeze mnie w jakiejś technice rękodzieła.
Najlepiej typowała Kasia z bloga Wszystkomnie podała prawie bezbłędnie liczbę wykonanych przeze mnie babcinych kwadratów do koca szydełkowego.Tutaj ogłaszałam wyniki zabawy.
Upominek
Jaki upominek poleciał do Kasi prezentuję na zdjęciach poniżej, jeśli chcecie zobaczyć Kasi zdjęcia tych upominków kliknijcie tutaj naprawdę ładne zdjęcia wykonała.
Z przyczyn sklerotycznych do Kasi nie poleciały markery jakie dla niej także wykonałam... mówi się trudno, jak się na sklerozę cierpi to ofiary zawsze jakieś są ;-))
Woreczek z lawendą do szafy
Kasi marzył się słoik na kawę
Szydełkowa zawieszka do kluczy 3D
Dziękuję Kasiu za zabawę, niech Ci wykonane przeze mnie upominki dobrze służą.
AWy?
Czy już jesteście zafiksowane na Świętach? Bo ja bardzo...
Serdecznie Was przed-świątecznie pozdrawiam!!!
Ja też próbowałam zgadywać, ale widocznie nie wierzę w Ciebie, wydawało mi się, że kwadracików jest o wiele mniej.
OdpowiedzUsuńJestem mega zmęczona, chyba zapomniałam, że chorowałam 2 miesiące i więcej mam ambicji niż sił. Nie wszystko układa się tak jakbym chciała, więc trochę tej radości brakuje.
Jeszcze raz Kochana z całego serca Ci dziękuję :-) Prezenty są wspaniałe i nadal nie mogę się nimi nacieszyć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wesolych Swiat :)
OdpowiedzUsuń