poniedziałek, 10 listopada 2014

Creative Blog Tour

Uprzejmie uprasza się osoby niecierpliwe i o słabych nerwach i pominięcie tego posta ;-)
I żeby nie było, że nie ostrzegałam ;-)



Wyróżnienie

Zostałam wyróżniona przez Antoninę z bloga uantoniny.blogspot.com wyróżnieniem Cretive Blog Tour. Jest to dla mnie zaszczyt i jednocześnie ogromne wyróżnienie, że to właśnie mój blog, Antonina uważa za godny polecenia i promowania. ;-) Taki uśmiech widnieje na mojej twarzy, gdy piszę te słowa.



O poprzedniczce wyróżnienia

Antoninę poznałam kilka lat temu wirtualnie, na forum Maranciaki. Z czasem blog Antoniny przyciągnął moją uwagę, zawsze był dla mnie miejscem nauki, inspiracji i takim kącikiem internetu, do którego uwielbia się zaglądać. Czemu? Odnoszę wrażenie, że mamy podobną wrażliwość, chociaż to oczywiście może być moje odczucie, a wiadomo, że są one subiektywne.. Uwielbiam Antoniny wpisy ... tu chciałam dopisać jeszcze coś... ale spokojnie i tak mogłabym zakończyć to  zdanie.
Uwielbiam Antoniny wpisy blogowe.


Pokochałam  Bieszczady, byłam tak zaledwie raz, ale ogromny sentyment do miejsca pozostał. Oglądanie stamtąd widoków z wycieczek po nich Antoniny, wzbudza ciepłe uczucia w sercu, zupełnie jakbym tam fizycznie była. Z racji zainteresowań historycznych bardzo lubię  Antoniny wypady na kresy i przywożone dla nas, w postaci wpisów blogowych jakby pocztówek- zdjęć, opatrzonych komentarzami autorki.  Kiedy Antonina przygarnęła małą Tolę, jej wpisy o zwierzyńcu, czytałyśmy obie z córką. Oczywiście najpierw do bloga Antoniny przyciągnęły mnie zainteresowania rękodzielnicze. Lubię podglądać najnowsze  prace Antoniny. Jej poczucie piękna i dobór wzorów, we własnych projektach rękodzielniczych, bo Antonina jest niezrównana w drutach i szydełku, a druty to moja pasja największa od kilku lat.  Podobają mi się zwłaszcza jej zdjęcia i pokazywanie jej okiem  świata. Zdjęcia to także bardzo sprawa subiektywna, bo to samo miejsce, każdy fotograf uwieczni inaczej, bo każdego zmysł kompozycji jest inny i w innym miejscu stając inne kadry ujmie na zdjęciach.
Zawsze wchodząc na bloga Antoniny, widzę najpierw nowe aktualne zdjęcie, czy to z jej chaty, czy z wycieczki, czy z ogrodu. Uwielbiam to, zawsze nowe jej powitanie czytelnika.
Uwielbiam szczerość i wrażliwość z jaką konstruuje posty. Jednocześnie jestem pełna podziwu dla Antoniny jako człowieka.Ten kto systematycznie czytuje jej bloga wie, jaki wojownik w niej siedzi. Cieszę się, że w aktualnym świecie, goniącym za wartościami materialnymi, są jeszcze ludzie, sumienni i dobrzy i żyjący nie dla kasy,ale po prostu dla innych ludzi.
Serdecznie zapraszam na jej bloga!

Czego nauczyła mnie Antonina?
Wielu rzeczy mnie nauczyła i uczy każdego w swoim blogu, kto jest tylko otwarty na tę wiedzę. Jej blog to skarbnica wiedzy nie tylko rękodzielniczej.
Nie będę szczegółowo wymieniać, czego mnie nauczyła, ale jest tego naprawdę sporo. Na jej blogu znajdziecie wszystko, choć sądzę, że w branży rękodzielniczej związanej z drutami i szydełkiem, nie znajdzie się chyba, ani jedna osoba, która nie zna jej bloga. ;-) 

O sobie
Co by Wam tu napisać o sobie... hm... chyba o sobie pisze się najtrudniej. Jestem kobietą, matką, żoną, przyjaciółką. Niedawno przekroczyłam magiczną 4 z przodu na liczniku ;-) Ciągle moja głowa kombinuje, co by tu samodzielnie zrobić. Lubię druty, szydełko,filc, decoupage, przymierzam się do koronki klockowej ;-) Lubię dobre lektury i życzliwych i wiarygodnych ludzi. I może na tym poprzestanę ;-)


Na tym zdjęciach poniżej jestem wakacyjna i wyluzowana i nie znajdziecie u mnie ani makijażu, ani specjalnego uczesania. Mam na sobie własnoręcznie wykonany sweterek,  wzór zaczerpnęłam ze zwyklaka Antoniny.


A na tym zdjęciu poniżej mam makijaż, co rzadko mi się zdarza. Mam na sobie własnoręcznie wykonane  i zaprojektowane bolerko/szal.o nazwie Cobweb in shawl's lace jak klikniecie na nazwę szala możecie pooglądać więcej jego zdjęć.




1.Nad czym aktualnie pracuję?

Aktualnie pracuję nad nowym projektem autorskim  tutaj napisałam Wam o nim, nazywać się będzie Camel blouse.  Czapkę patentową dla znajomej właśnie skończyłam. Mam zaczęty koc szydełkowy elementowy, zamierzam go robić pomiędzy innymi projektami. Muszę z technik decoupage dokończyć sobie drewniany chlebak. Chciałabym wykonać kilka serwet na szydełku, przed świętami jeszcze, bo udało mi się kupić ładny kordonek, może kilka gwiazdek bym sobie zrobiła na choinke...bo szewc bez butów chodzi. Z szycia kilka planów także, piżamy dla rodziny, płaszczyk dla mnie.  Sporo tego, a doba nie jest z gumy, a szkoda.


2.Czym moje prace różnią się od innych?

A czy się różnią? ;-) No dobra ;-) W rękodziele wiele jest ładnych wzorów, wiele jest inspiracji, które prezentują szczupłe i ładne modelki. Moje prace różnią się tym, że w większości są moimi pomysłami ubrań dla Pań, które modelkami nie są, a chcą po prostu ładnie wyglądać  i niekoniecznie być ubrane ubrania marketowo-sieciowe. Prace te powstaję dla rozmiaru S++++  w mojej głowie, chociaż owszem niektóre moje prace zwłaszcza te pierwsze drutowe czy szydełkowe,  były także i odtwórcze.
 Jestem puszysta,więc najlepiej wiem z jakimi problemami zmagają się kobiety takie jak ja ;-)
Owszem zgadza się na sobie prezentuję swoje prace, ale długo wahałam się czy tow ogóle  zrobić.
Moimi rozwiązaniami są także prace z innych technik. Chyba, że się uczę danej techniki, to owszem jestem odtwórcza, jak każdy.

3.Jak wygląda mój proces tworzenia?
No nie mam jednej metody. Noszę ze sobą kołonotatnik od córki, bo niektóre wzory przypływają do mojej świadomości w najdziwniejszych miejscach. Inne mi się śnią ;-) Inne kiełkują w głowie etapami, zupełnie jak drzewo.
Czasem inspiracją jest włóczka,a czasem zupełnie odwrotnie to poszukiwana włóczka jest wynikiem końcowym powstałego projektu. Do każdej pracy staram się podejść maksymalnie najlepiej jak umiem. Czasem koryguje projekt pierwotny, albo go udoskonalam. Nadal mam w głowie i zeszycie projekty, których nie zrealizowałam jeszcze.

4.Dlaczego piszę bloga?

Ten blog, to taka dokumentacja moich zainteresowań rękodzielniczych. A także ślad po moich pracach, które powstały, a już wyfrunęły ode mnie, bo zostały komuś podarowane. Chciałabym, aby był miejscem inspiracji dla innych, aby zachęcał ich do tworzenia i pokazywał, że można inaczej niż kupić coś, można daną rzecz  zrobić i lubić ją i mieć  radość z jej tworzenia. Lubię także odwiedzać  inne blogi, choć nie zawsze mam możliwość skomentowania każdej nowej  pracy.

Blogiem, który chciałabym przedstawić Wam jest... są nawet dwa ;-)

Blog "szyciowy" Asi z EllClavell
Myślę, że blog Asi wśród blogów zajmujących się szyciem jest jednym z ciekawszych. Chciałam, abyście i Wy go poznały i polubiły. Asię znam ponad 2 lata, zaczęło się od bloga, który lubiłam i komentowałam, potem wygrałam Candy u Asi  jakie zorganizowała na swoim blogu. Torebeczka jaka wtedy do mnie przyszła zauroczyła mnie. Poprosiłam Asię o wymiankę, zgodziła się, wykonała mi wtedy te dwie torby, które jej szczegółowo opisałam, załatwiły mi sprawę prezentów gwiazdkowych ubiegłorocznych, a ja dla niej wykonałam komplet zimowy podług specjalnych instrukcji. Obie byłyśmy zadowolone ze swoich prac bardzo.
Dlaczego akurat ten blog chciałabym polecić? Sama szyję odkąd miałam 15 lat, więc naprawdę długo, ale etap fascynacji maszyną mam już dawno za sobą. A Asia na swoim blogu http://ellclavell.blogspot.com/ pokazuje naprawdę, że i szyciem można wznieść się na poziom artyzmu. Nie być tylko odtwórczym, popatrzcie jakie prace pokazuje i ile serca w nie wkłada.
Asię interesuje szyciem i fotografią,  pięknie pokazuje detale na swoich zdjęciach na blogu, także swoje prace potrafi w takich pięknych zdjęciach pokazać, ze jest to uczta dla oczu.
Uwielbiam młode osoby pełne pasji. Chciałabym, aby kiedyś moja córka miała w sobie pasję tworzenia i umiała z tego czerpać radość, uczę ją tego.


Na zdjęciu poniżej Asia


I drugi jeszcze  zgodnie z zapowiedzią blog -szydełkowy tym razem,czarowne miejsce Iwonki z Koronki Iwonki  Iwonka jest niezrównana w szydełku. Niedawno odkryła także druty, szybko je polubiła a one odpłaciły się jej tym samym. Na poniższym zdjęciu prezentuje chustę, którą wykonała samodzielnie, widać ile radości jej to sprawia.
Poznałyśmy się na rozdawajce na moim blogu, do Iwonki poleciała wtedy puszka, jaką wykonałam w technice  decoupage na kawę z napisem wybranym przez Iwonkę. Tak zaczęła się nasza znajomość blogowa a to już ponad dwa lata. Lubię zaglądać do Iwonki, komentować jej arcydzieła szydełkowe. Sama mam w domu dwie prace od Iwonki i bardzo je lubię, zawsze pomyślę o Iwonce ciepło układając obrus z naszej wymianki na stole, albo serwetkę od niej.
Blog Iwonki polecam serdecznie wszystkim, którzy chcą zobaczyć, że można z uśmiechem na ustach, a także z pasją i hobby iść przez życie.Jej blog jest ciepłym miejscem pełnym pasji, polubcie go tak jak ja.

A na tym zdjęciu Iwonka i radość tworzenia


Antoninie dziękuję za wyróżnienie, a Asi i Iwonce za przyjęcie wyróżnienia i wyrażenie zgody na tę zabawę.
Zdjęcia Antoniny , Asi  zaczerpnęłam z ich blogów, obie panie pokazały się na nich we własnych pracach, także Iwonka trzyma własnoręcznie wykonaną pracę.
Serdecznie Was pozdrawiam i bardzo dziękuję tym z Was, które miały siły przeczytać masę tekstu w tym poście i dotrwać do samego jego końca ;-)

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie wpisy. Dają natchnienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ;-) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!

      Usuń
  2. Nie miałam dzisiaj wolnego dnia, jak niemal wszyscy. Przyszłam z pracy, szybko wypad na czołgowisko z psami (sama też biegiem z kijami); teraz dopiero przeglądam blogi. Piękny wpis przygotowałaś i o sobie, i o wybranych blogach. A o mnie - ciekawie. To ciekawe, jak mnie postrzegasz (zresztą piszesz same pozytywy - dziękuję, to niezwykle miłe).
    Tobie gratuluję - bo prawdziwie zasługujesz na to wyróżnienie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poruszyłaś bardzo ciekawy temat, mianowicie to jak postrzegają człowieka inni ludzie. Ja sama zdziwiłam się czytając Twój wpis o mnie (bardzo pozytywny), że tak jestem postrzegana przez Ciebie. Zastanawiałam się także nad Twoimi słowami. Widać to- jak my siebie postrzegamy i to- jak inni nas postrzegają, nie zawsze nakłada się na siebie, a czasem dokładnie się nakłada ;-)
      A Ty znowu aktywna z kijkami ;-) jestem pełna podziwu! Dziękuję za gratulacje i miłe słowa ;-) Również serdecznie Cię pozdrawiam!

      Usuń
  3. Dziękuję Ciaparo za tak sympatyczną opinię. Napiszę coś o Tobie na swoim blogu, jak tylko zreperują mi komputer. Podzielam również sympatię do Antoniny, która nie znając mnie zupełnie, przysłała mi moteczek brakującej bawełny i dzięki niej mogłam dokończyć chustę, która prezentuję. Bardzo cenię dziewiarki, które bezinteresownie pomagają innym. Pozdrawiam Was obie serdecznie - Iwona ( Koronki Iwonki)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko ,post powinnas zamieścić w poniedziałek, dasz radę?

      Usuń
  4. Droga Agnieszko,
    bardzo dziękuję Ci za wyróżnienie :-) To zawsze miłe przeczytać tyle ciepłych słów o sobie. Postaram się puścić podobną moc pozytywnej energii przy najbliższej okazji. Gratuluję również wyróżnienia od Antoniny.

    Pozdrawiam serdecznie, El clavel

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)