środa, 9 maja 2012

Pudełko...w nowej odsłonie.


Czy zawsze potrafimy wykorzystać potencjał różnych rzeczy? Czy raczej nauczeni jesteśmy myślenia schematycznego odtwórczego i pasywnego? Po to żeby wyrzucać i kupować. Błędne koło...
 Dzisiaj pokazuję pudełka w nowej odsłonie. Powstały spontanicznie, ale pewnie jak to się mówi Ameryki nie odkryłam. Tak! Tak! Wiem, że gotowych rzeczy jest tyle, że po co w ogóle robić takie pudełka? 
Może matematyka  do Was przemówi. 

Koszty:
-docelowo do ozdobienia 5 pudełek kupiłam 4 papiery koszt 7,20 zł
-pudełka? gratis pozostałość opakowania po butach
-klej? jakieś stare kleje dziecka
-ilość pudełek do ozdobienia- docelowo 5 szt
-przelicznik - w sklepie papierowe pudełko jakieś 5 zł minimum koszt 25 zł oszczędność 18 zł
Plusy:
- zabawa
- pudełka w wybranych przez nas wielkościach i kolorach 
Jak to zrobić?
Generalnie dopasowywałam prostokąt do pudełka tak, że wycinałam prostokąt o wielkości szerszej niż oklejana powierzchnia. Musi być na tyle szeroki, żeby okleić np dekielek od góry po bokach i jeszcze kawałeczek wchodzi do wnętrza pudełka. Docinałam  zbędny papier podczas oklejania. Wzorowałam się na sposobie oklejenia pudełka przez fabrykę kartonów.
Oklejany karton można smarować klejem, albo papier jak nam wygodnie.

Ponieważ ja uwielbiam słoneczniki moje pudełka ozdobiłam w takich soczystych wesołych kolorach. Żeby nie było, że bajeruję, z przodu na zdjęciach macie papiery, którymi oklejałam pudełka. Na jednym ze zdjęć widać także, że do oklejenia dekielka połączyłam resztki 2 papierów.

Po co nam pudełka? Ha! To już od Was zależy. Może być na zabawki, na przydasie, na co chcecie.
Miłego oglądania!!! 
Ps. Chciałam serdecznie powitać nowych stałych obserwatorów!!!

9 komentarzy:

  1. I super pudełka wyszły!:-) Ja też uwielbiam wykorzystywać stare rzeczy do czegoś nowego:-) To takie praktyczne... I ile przy tym zabawy:-) A takie pudełka skutecznie pozwalają okiełznać bałagan:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie dziękuję za miłe komentarze :-) Dokładnie! Zamierzam ogarnąć bałagan w zabawkach córki. Te małe ludziki, rzeczy do plastyki, notesy zamieszkają sobie w porządeczku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł. Pudełka prezentują sie rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł jest rewelacyjny!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne
    a ja mam takie duże pudełko hmmmm?
    chyba obkleję

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł.Może go wykorzystam.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł. Ja mam cała masę takich robionych pudełek na drobiazgi. Niektóre oklejane resztkami tapety. Zawsze się dziwiłam jak ludzie mogą coś takiego kupować. Lepiej przecież zrobić samemu.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)