sobota, 20 stycznia 2018

Zestaw jesienno/zimowy w kolorze złota

Do prowadzenia auta

Do prowadzenia auta, kupiłam sobie płaskie, wiązane buty. Sprzedaż wysyłkowa, cena dobra, kolory butów od przysłowiowej "czapy": złote i srebrne. Zdecydowałam się ostatecznie na wersję złotą, uznałam że będą lepiej pasować do moich włosów.
Miałam z prezentu gwiazdkowego sprzed roku akrylową złotą i cienką włóczkę. Leżała i do tej pory nie miałam na nią kompletnie pomysłu. Po zakupie butów doszłam do wniosku, że zrobię sobie cały zestaw złoty. Do "szalonych butów" zrobiłam sobie także komin i czapkę, Jak już wyglądać dziwnie to na maksa. Złoty zestaw fajnie odcina się od czarnej kurtki i czarnego płaszcza. 

Wzór zestawu

Wzorek zestawu prosty, bo zwykły ryż. Czapka zrobiona w dwie nitki, ale już wiem, że do poprawki pójdzie, bo lepiej sprawdzi mi się w pojedynczą nitkę. Komin to szal z przyszytymi odpowiednio 6 guzikami w kolorze mosiądzu. Pozapinane na szalu guziki robią z niego komin, porozpinane -mamy zwykły szalik.

Foto

Foto to zwykła sesja podłogowa. Nie oddaje rzeczywistych kolorów. Pewnie nie znajdę już czasu na profesjonalne zdjęcia. Życie biegnie w wariackim tempie i na wiele spraw nie wystarcza już czasu. A szkoda, bo fajne zdjęcia to duża ozdoba bloga.
Najciekawsze jest to, że jak zaczęłam chodzić w tych ekstrawaganckich złotych butach, to wydawało mi się, że wszyscy na mnie się gapią, aż w sklepie zobaczyłam panią w złotej kurtce. I wiecie co? Moje złote buty oraz złoty komplet drutowy, był tak małym detalem w ubiorze, że doszłam do wniosku, że wcale nie mam ekstrawaganckiego zestawu, ba .....co najwyżej jest lekko intrygujący, w zestawieniu ze spokojną czernią. ;-)


I tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy wpis.
Serdecznie Was pozdrawiam, a zwłaszcza te/tych, którzy nadal tu zaglądają pomimo tego, że nic nowego przez bardzo długi czas się nie pokazało tutaj.

A Wam?

A czy Wam podoba się pomysł złotego w garderobie? Piszcie, ciekawa jestem waszych  opinii ;-)


Zdjęcia telefonem


Przekłamania w kolorze są, ponieważ w rzeczywistości
złoty kolor nie jest tak bardzo świecący się


Początek zimy był bez śniegu i też pomykałam w tych butach
Tu poniżej kolor bliższy prawdzie


Złoto z czernią i moimi włosami nie wyglądało
aż tak bardzo szokująco jak sądziłam


Czapka będzie w 1 nitkę na nowo zrobiona,
bo w 2 za bardzo się rozciągnęła


Guziki z zapasów koszykowych
W butach auto prowadzi się bardzo przyjemnie



wtorek, 16 stycznia 2018

Czapka męska wzór Forever New, przepis wykonania.

Czapka męska

Dobra czapka nie jest zła. I na pewno zimą w męskiej garderobie powinno być ich co najmniej kilka. Kilka, bo jedna z pewnością będzie zawieruszona gdzieś w komodzie. Druga rzucona w samochodzie, trzecia na wieszaku, czwarta  też gdzieś się zawieruszy i to tak dokładnie, że nie znajdzie się już zapewne nigdy. Tak więc im więcej nakryć głowy,  tym zdecydowanie lepiej.
Zazwyczaj chodzę i z czeluści zapomnienia zbieram te czapki, piorę i znów układam w szafie na następne użycie, albo kolejny sezon. Łatwiej jest bowiem czapkę sięgnąć z szafki, świeżą, wypraną i pachnącą, niż szukać... tej zapodzianej.
Tej zimy obdarowałam czapkami znajomych i lepiej zaprzyjaźnionych mężczyzn. Cieszę się potem jak widzę, że są lubiane i noszone.
Ile dokładnie ich zrobiłam na prezenty gwiazdkowe? Z tego co pamiętam to 5. 2 zapakowałam zanim zrobiłam im zdjęcia, więc są już w nowych domkach.

Forever New

Wzór tej czapki nazwałam Forever New trochę przekornie, bo jak nazwać wzorem zwykły układ ściągaczowy czapki? Ściągacz na wysokość około 2-2,5 cm, wzorem oczko lewe na oczko prawe, a wzór czapki 2 prawe na 2 lewe.
Wzór zawsze nowy, bo uniwersalny, wygodny i prosty. Idealny zatem  na męską czapkę.
W każdej kolorystyce wygląda dobrze. Powiem Wam, że duuuuuuużo lepiej układa się na głowie, niż na zaprezentowanych Wam zdjęciach na blogu, na tzw. "plaskacza".

Wzór, detale

Druty: 3 mm KP
włóczka: zdecydowanie grubsza, aby czapka była zwarta i ciepła na zimę raczej niż na wiosnę.
narzucamy 96 oczek przerabiamy bezszwowo wokoło na wysokość ściągacza (2-2,5cm). następnie robimy ściągacz podwójny, który jest już naszym wzorem czapki a więc:

2 prawe oczka na 2 lewe. Przerabiamy całość na potrzebną wysokość.
Zebranie oczek robimy następująco, najpierw 2 oczka lewe przerabiamy razem jako 1 oczko lewe, pozostałe 2 prawe robimy bez zmian.
W drugim kółku zbieramy 2 prawe jako 1 prawe przerabiamy razem. Tym sposobem oczka i ich ilość zmniejszyła nam się o połowę. Zbieramy igłą z nitką pozostałe oczka, zszywamy, ściągamy i mamy czapkę.
Wielkość:

czapka podana tym przepisem jest wielkościowo na przeciętną męską głowę. Wzór ściągaczowy spowoduje, że i na mniejszą i na większą.



Sesja foto

Sesja foto na płasko. Modela przed świętami nie znalazłam, a potem czapki zapakowane powędrowały w świat ;-)

A Wy?

Macie swoje ulubione wzory, które namiętnie powielacie, bo robi się je prosto i przyjemnie?
Napiszcie proszę w komentarzach, zwłaszcza jakie czapki wykonujecie dla swoich menów.
Serdecznie Was pozdrawiam!

Sesja na płasko nigdy nie pokaże rzeczy tak jak model

Miałam do wyboru, pokazać tak, albo wcale 

 Prosty i wygodny wzorek
Efekt gwarantowany



sobota, 13 stycznia 2018

Starocie, czyli ozdoby choinkowe

W zeszłym roku

Dlaczego starocie w tytule posta ?W zeszłym roku wykonałam kilka ozdób na choinkę i przeleżały przez rok nie wykrochmalone.  Ba,  nawet w tym roku nie wisiały na choince. Dopiero po rozbiórce choinki z ozdób, zlitowałam się nad nimi i je wykrochmaliłam.
Zdjęcie wykonałam aparatem w telefonie, więc jak widzicie szaleństwa jakości nie ma.
Chciałam pokazać te drobne prace szydełkowe na  blogu dla tak zwanego porządku kronikarskiego.
Pokazuję je także dlatego, że zadajemy sobie niekiedy pytanie w jakim kolorze robić szydełkowe ozdoby choinkowe.
Robiłam kiedyś gwiazdki w kolorze niebieskim, robiłam kiedyś także białe gwiazdki. Mam też w domu złote, te w formie girlandy dostałam od Madzi-Erendis. Najbardziej podobają mi się białe ozdoby, bo dobrze od zieleni żywej choinki odbijają, kontrastując swoją bielą. Złote, które dostałam od Madzi jako girlanda w tym roku wisiały na żyrandolu nad stołem  świątecznym i bardzo mi się w tej roli spodobały. Więc pewnie w przyszłym roku, także taki dekor powieszę.
Girlandzie od Madzi zawsze znajduję honorowe miejsce na święta. Razem z serwetą, którą dostałam w zestawie, leżą na eksponowanym miejscu. 

Dzisiaj pokazuję dla odmiany dzwonki i jedną gwiazdkę w kolorze czerwonym. Wyrabiałam resztki kordonka po innej pracy. Mam jeszcze inne kolorki kordonków i pewnie też je powyrabiam na dzwonki. Spodobały mi się jakoś. Bardzo prosto się je wykonuje, schemat żaden nie jest potrzeby, a jedyną trudność stanowi ich dobre nakrochmalenie. Minusem jest to, że na kolorze krochmal jest bardziej widoczny niż na białych ozdobach.

A Wy?

Lubicie ręcznie wykonane ozdoby choinkowe? Mnie nieustannie zachwycają swoją prostota, klasyką i stylem. Mam zwyczajnie sentyment do takich ozdób. Pisałam, Wam zdaje się, że ja jakby z innej epoki trochę czasem się czuję ;-)

Serdecznie Was zimowo pozdrawiam i mam nadzieję, że tym wpisem wytrę trochę kurz na blogu ;-)

 Rozebrana z ozdób choinka,
idealnie nadała się do prezentacji czerwonych ozdób

 Dla porównania kolorów,
powiesiłam dwie gwiazdki białe

Inna aranżacja


 I spakowane na przyszły rok ozdóbki choinkowe:
-girlanda gwiazdkowa od Madzi 
-białe gwiazdki
-czerwone dzwonki i czerwona gwiazdka