Mało mam czasu ostatnio na pisanie nowych postów, ale nie próżnuję, bo na drutach i szydełku ciągle coś się dzieje. Także mój komputer przekroczył kilkakrotnie czas, przewidziany przez producenta na jego użytkowanie, skutkiem czego testuje moją cierpliwość w wykonywaniu różnych zadanych mu prac na tzw maksa.
Dzisiaj mała praca ale miła bardzo w robieniu, czyli skarpetki. Żywa kolorystyka to jest to co lubię w takich małych pracach. Są dobrze widoczne i ładnie zdobią maluszka.Skarpetki wykonałam dla chłopczyka 2 miesiące.
Na tym zdjęciu kolor jest rzeczywisty.
A tutaj zadowolony właściciel skarpecioszek ;-)
Niech Ci służą dobrze maluszku!
Serdecznie Was pozdrawiam!