wtorek, 27 marca 2018

Szydełkowe łapki do garnków. Mój wzorek

Potrzeba matką wynalazku

Potrzeba matką wynalazku, coś jest w tym stwierdzeniu. Miałam musztardową bawełnę długo leżała i nie miałam na nią pomysłu. W końcu pomysł się pojawił, Pomyślałam: zrobię łapki kuchenne. I pewnie, gdybym miała tej bawełny dużo, wyszłyby zupełnie proste i wzorniczo nudne.
Na szczęście, ograniczona ilość bawełny spowodowała, że musiałam pomyśleć jak to obejść.
Pojedyncza łapka- za cienka, na podwójną nie wystarczy włóczki. Poszukałam do kompletu inny kolor i pokombinowałam ze wzorem.
Jedna część jest prosta. Słupki szydełkowe. 38 oczek łańcuszka. Druga strona powstała od środka. Od kwiatka w kolorze pomarańczowym. Potem dookoła robiłam słupki, następnie zupełnie już kombinowałam, rwałam nitkę, etc żeby wyszedł kwadrat. Na końcu między kwiatek a kółko wplotłam łańcuszek lepiej podtrzymujący i kwiatka i wykończenie. To w zasadzie cały opis wykonania łapek kuchennych. Dalej było już tylko chowanie nitek.
Moim zdaniem skromnym wyszły super. I naprawdę jestem z nich bardzo zadowolona. Będą prezentem na nowy domek. Bardziej pewnie zdobnym niż funkcjonalnym, ale może i jedno i drugie bo naturalna nitka jest także funkcjonalna i nie powinna "grzać się" ;-)

Foto

Fotki  są z mojej kuchni. Z nowej docelowej kuchni ....nie wiem czy otrzymam i jeśli to kiedy, a wiecie, że lubię pokazywać na bieżąco nowe prace. Jeśli tak... uzupełnię posta, bo wolałabym wnętrze, w którym łapki już będą na zawsze, a przynajmniej do czasu aż się zużyją.

A Wy?

Lubicie takie gadżety w kuchni ręcznie robione? Podobają Wam się moje łapki? Piszcie jak zawsze jestem ciekawa Waszych odczuć!  Serdecznie Was pozdrawiam!

Powiem tak... zdjęcie nie oddaje ich uroku



Zdjęcia to także przekłamany kolor... są ładniejsze w realu


Uchwyt do powieszenia w kolorze obramowania


W rzeczywistości pomarańcz
jest taki, że oczy wyrywa z orbit ;-)


 Obramowanie łapek w kolorze kwiatków


To wysycenie koloru z poniższego zdjęcia
odzwierciedla  mniej więcej prawdziwe kolory





4 komentarze:

  1. Bardzo fajne, jakoś nigdy nie robiłam łapek a to taki super dodatek w kuchni

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie. Jestem u Ciebie pierwszy raz i jestem zauroczona Twoimi pracami. Lubię szydełkować, mam ochotę udziergać letnią czapeczkę dla wnuczki znajomej z nici bawełnianych, ale nie wiem, jaki kordonek kupić na szydełko nr. 2, a Ty masz w tym temacie ogromne doświadczenie. Może mi podpowiesz, który kordonek jest w miarę dobry i we względnej cenie. Będę ogromnie wdzięczna. Przesyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ksantypo zobacz adres mailowy po prawej stronie bloga. Odezwij sie. Odpiszę. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Śliczne są te łapki,podziwiam wzorek- uwielbiam takie kompozycje!Pomarańcz i terakota świetnie ze sobą współgrają! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza :-)